|
Sztuka - antysztuka
|
|
Skazanie pani artystki
Nieznalskiej na grzywnę i pracę społeczną wywołało wstrząs w środowisku polskiego liberalnego betonu. Jakże tak można - krzyknięto - skazywać artystę za obrazę uczuć religijnych?! Przecież artysta to demiurg kreacji, natchniony do tworzenia nowych znaczeń, przecież ten nasz polski głupi motłoch kmiecy, nie pojmuje głębi, jakie odsłaniała instalacja rzeczonej artystki - przypomnijmy - sprowadzająca się do "ukrzyżowania" obrazka męskich genitaliów.
Wyrok sądu odebrany został przez polskich progresywistów jako widomy znak politycznych macek reakcji i wstecznictwa, jako kula u nogi, która nie pozwala nam dziarsko i ze swadą kroczyć w nową Europę, jako o przykład neoinkwizycyjnych knowań, których ofiarą padła dzielna p. Nieznalska. Uznano, że p. Nieznalska, niczym polski Giordano Bruno, albo może Joanna d'Arc, spłonęła na stosie (grzywny i pracy społecznej) podpalona przez katolickich faszystów (katonazi), chcących przy pomocy sądów narzucić spragnionemu swobody społeczeństwu ciemniacką dyktaturę krzyża i sutanny.
Może bym się dał nabrać na te wolnościowe pienia liberalnych muppetów, gdyby nie smutny fakt, że te same środowiska bynajmniej nie uważają, iż w Polsce wszystko wolno. Ci sami ludzie, którzy dziś podpisują listy w obronie p. Nieznalskiej podpisywali różnego rodzaju memoriały potępiające publikowanie poglądów sprzecznych z oficjalnie przyjętym kanonem politycznej poprawności i stawiające pod pręgierzem osoby, które miały czelność głosić odmienne opinie na temat polskiej kultury czy historii.
Z liberalnym betonem jest bowiem taki feler, że ludzie go tworzący, są obrońcami wolności tylko wówczas, gdy chodzi o poglądy i zapatrywania, które uznają za słuszne. Gdy zaś z wolności korzysta ktoś z obozu ideowego przeciwnika, to okazuje się, że "wolność nie oznacza dowolności" i "nie możemy dopuścić, by społeczeństwo narażone było na...".
Pani Nieznalska tanio i nieudolnie przeniosła na polski grunt nurt antychrześcijańskiej szok-kultury; nurt, z którym tu jesteśmy od dawna obznajomieni. Jakoś tak dziwnie się składa, że artyści profanują prawie wyłącznie symbole chrześcijaństwa, okazując całkowite desinteressment, gdy idzie o symbolikę islamu (zapewne z obawy przed bombami) czy judaizmu (z obawy przed medialnym ukamienowaniem).
Chrześcijanie zazwyczaj nadstawiają drugi policzek, jednak w przypadku p. Nieznalskiej postanowili iść do sądu. Sąd przyznał im rację, sprawa jest w apelacji - po prostu nie byłoby o czym mówić, gdyby nie ogólnopolskie aj-waj w wykonaniu "postępowo-artystycznych" ciotek postindustrialnej rewolucji.
|
|
31 lipiec 2003
|
|
Andrzej Kumor
|
|
|
|
"Cywilni" Amerykanie - przedsiębiorcy czy też bandyci w Iraku?
kwiecień 9, 2004
Marek Głogoczowski
|
Jan Maria Rokita: kopalnie trzeba zamykać
grudzień 9, 2002
|
Wiadomosci w PR po hebrajsku!!!
styczeń 26, 2007
Haaretz
|
Ladies, Gentlemen & Others
wrzesień 8, 2007
Kolas Bregnon
|
Kolejny start zespołu rakietowego ZENIT
maj 10, 2008
tłumacz
|
Szanowni Państwo
styczeń 4, 2005
Artur Łoboda
|
Zatupanie murów Jerycha
październik 8, 2003
Artur Łoboda
|
Prom Columbia spadł na Palestine
luty 2, 2003
zaprasza.net
|
Sprawy płk. Chwastka ciąg dalszy.
listopad 24, 2002
PAP
|
OPEC sprzedaje dolary
styczeń 27, 2007
nauczyciel
|
Kolejna brudna prowokacja Gazety wyborczej :
lipiec 24, 2002
Agnieszka Kublik
|
Pisuje tez na witrynie PiSu
luty 7, 2008
przyjaciel
|
Kwaśniewski czyni zabezpieczenia przed zamachem stanu i własną odpowiedzialnością
sierpień 7, 2005
PAP
|
List do ambasadora Iraku
kwiecień 11, 2003
przeslala Elzbieta
|
Problemy pacyfikacji Iraku są nie do pokonania
wrzesień 22, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Zmodeluj na planszy radość modliszki
listopad 8, 2008
Zygmunt Jan Prusiński
|
Murzyńscy raperzy będą "walczyli z antysemityzmem"
listopad 14, 2006
bibula
|
Balcerowicz za Wolfowitza?
maj 16, 2007
PAP
|
Amerykańska Krajowa Fundacja Naukowa finansuje projekty inwigilacji obywateli
czerwiec 23, 2007
BIBULA
|
Odwrócone role
czerwiec 11, 2008
Artur Łoboda
|
więcej -> |
|