ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Monika Jaruzelska zaprasza Grzegorz Braun! cz.1 
 
Izby lekarskie to organizacje przestępcze 
 
Ivan Komarenko wywiad dla Głos Obywatelski 
W obronie Naszej wolności 
Zełenski kupił sobie dwa jachty 
Ukraiński "Sługa narodu" i jego żona - kupują sobie bogactwa. Skąd mają pieniądze? 
Ludobójstwo COVID- konferencja w Wiedniu 23 październik 2020 
23 października 2020 zespół złożony z Claire Edwards (byłej redaktor pracującej dla ONZ, badaczki i mówczyni), Stevena Whybrow (dziennikarza śledczego, aktywisty, badacza Prawa Naturalnego i mówcy), Lucasa Alexandra (dziennikarza i prowadzącego telewizję internetową Age of Truth) oraz kilku innych osób, doręczył prezydentowi Austrii pismo, które następnie zostało odczytane i wyjaśnione bardziej szczegółowo na konferencji prasowej. 
Częstotliwości radiowe i mikrofalowe a manipulacja ludzkimi emocjami i zachowaniem 

 
 

 
Obecna powódź w Hiszpanii to skutek działań lewaków z Unii Europejskiej 
W 1957 roku w dorzeczu rzeki Turia przepływającej przez miasto Walencja w Hiszpanii i która spowodowała co najmniej 81 ofiar śmiertelnych.
Ówczesne władze Hiszpanii zbudowały system zapór, które miały chronić miasta hiszpańskie.
Za pieniądze z UE lewacy wyburzyli wiele z tych obiektów, bo były "nieekologiczne".
 
Nową pandemię zaplanowano na 2025 rok 
 
Opresja szczepień - nieznany zapis wideo - prof. Stansiław Wiąckowski 
W wrześniu 2016 roku ekipa NTV odwiedziła w Kielcach wybitnego człowieka. Profesor Stanisław Wiąckowski to odważny naukowiec, autor kilkuset publikacji na temat ochrony środowiska i zdrowia. 
Szczepionka przeciwko ospie prawdziwej wyzwoliła wirusa AIDS 


Epidemia AIDS mogła zostać wywołana przez masową kampanię szczepień, która zlikwidowała ospę prawdziwą. Światowa Organizacja Zdrowia, która kierowała trwającą 13 lat kampanią, bada nowe dowody naukowe sugerujące, że uodpornienie szczepionką Vaccinia przeciwko ospie prawdziwej obudziło niepodejrzewane, uśpione zakażenie ludzkim wirusem obrony immunologicznej (HIV). 
Dr. Jeff Barke przerywa milczenie o COVID19 
 
Prawda o włoskiej "epidemii" - rozmowa z biologiem Elżbietą Wierzchows 
Program "niezaleznatelewizja" 
Śledztwo w sprawie zbrodni wojennych w Strefie Gazy  
To "pierwsze w historii ludobójstwo transmitowane na żywo... Jeśli ludzie są nieświadomi, to są świadomie nieświadomi" 
Próba upodmiotowienia obywateli za pośrednictwem internetu 
Celem serwisu jest umożliwienie obywatelom wyrażenia swojej woli w najważniejszych dla nich sprawach. 
Cicha Broń do Cichych Wojen 
 
Podobno to ten psychol Klaus Schwab 
To ten od "wielkiego resetu".  
Nazwisko Horban na mapie świata 
 
Kaczyński również nas w to wciągnął 
Zbrodnie wojskowe w Iraku 
Naczelna Izba lekarska współpracuje z duchami zmarłych lekarzy  
Bezczelność kowidowców przekroczyła wszelkie granice. Powołują się na autorytet zmarłych lekarzy, by ścigać uczciwych lekarzy.  
To tylko... / It's just...  
Jak Nas wganiają w kajdany 
więcej ->

 
 

Archaiczny spalony

Rzecz bez precedensu - sędzia przyznał się do błędu! Norweski arbiter, który prowadził spotkanie Włochy - Rumunia (Euro 2008) przyznał się do błędu (także przed komisją UEFA), jakim było nieuznanie gola zdobytego przez italskiego piłkarza - "Nie ma o czym dyskutować, w sprawie anulowanego gola, pomyliłem się". U nas (13 czerwca 2008) podczas dyskusji na temat zaliczenia gola strzelonego Austriakom przez naszego sympatycznego a nowego i ekspresowego rodaka, Rogera, pewien piłkarski sędzia miał mniej odwagi - uznał, że należy do świata sędziowskiego, zatem nie może się wypowiadać wprost a przeciw. I takich mamy również lekarzy i prawników - rączka rączkę myje i żaden na innego słowa złego nie powie (solidarność zawodowa a społeczny interes odłogiem leży).

W ostatnich latach wprowadzono pewne nowości uatrakcyjniające grę w piłkę nożną. Ustanowiono przepis ograniczający mało widowiskową grę "na czas" - podanie piłki do własnego bramkarza (nie dotyczy odbicia głową) powoduje utratę piłki na rzecz przeciwnika. Zatem w omawianej dyscyplinie, choć silna jest frakcja betonu, zachodzą zmiany małymi krokami. Obecne przepisy klasycznej piłki nożnej są nienowoczesne, a w niektórych przypadkach wręcz absurdalne. Nie nadążają za szybkimi zmianami w innych dziedzinach, także w innych dyscyplinach sportowych. Dawniej gry sportowe (jak i całe życie) toczyły się znacznie wolniej. Nie było technicznych możliwości powtórzeń najważniejszych momentów zmagań sportowych. Sędzia był wyrocznią - może zawodnicy i kibice widzieli dobrze, ale on widział najlepiej. Dzisiaj miliony obserwatorów widzi i ocenia lepiej, niż najlepsi piłkarscy sędziowie. Oni muszą podjąć sprawiedliwą decyzję w chwilę, my zaś możemy analizować godzinami, uznając werdykty sędziowskie za karygodne.

Prędzej czy pó?niej dojdzie do poważnych zamieszek na stadionach z powodu kompromitującej decyzji sędziego dotyczącej uznania "spalonego gola" albo nieuznania "niespalonego gola". Już premier rządu RP publicznie głosi, że jako kibic zabiłby sędziego, zaś prezydent RP wygłasza niezrozumiałe zdanie "Nie wygrywa się meczu dyktując rzut karny w 92. minucie" (obaj pod wpływem emocji wezbranych na końcu meczu Polska-Austria 1:1). Gwoli uczciwości kibica i polityka - tamże padł gol dla nas ze spalonego (z nogi naszego nowego rodaka Rogera), ale zasada Kalego i tutaj święci tryumfy.

Obecnie szereg dyscyplin korzysta z technicznych osiągnięć, które kiedyś były nowinkami, a dzisiaj są kanonami. Sporty o niemodernizowanych regulaminach stają się relatywnie wolniejsze oraz mniej widowiskowe. Tracą atrakcyjność i kontakt z bardziej krytycznym widzem, który może po prostu może wybrać inny program... Instytucja spalonego ma długą tradycję i została wprowadzona, aby przeciwdziałać "podwórkowemu" zwyczajowi wyczekiwania na piłkę przez napastników pod bramką przeciwnika. Wyglądało to mało atrakcyjnie, nieelegancko i nieprofesjonalnie. Ale jak wiele pomysłów, wraz z rozwojem teorii o spalonym, zawodnicy nauczyli się ustawiać tak zwane pułapki ofsajdowe, które często kończyły się ośmieszeniem drużyny nieudolnie zakładającej taką pułapkę, co bywało całkiem tragiczne dla wyniku niejednego meczu. Często pułapka była prawidłowo założona, jednak sędzia nie poznawał się na podstępie i zaliczał gola przeciwnikowi, co z kolei wypaczało ideę sprawiedliwości i deprecjonowało umiejętności gry drużyny tracącej (niesłusznie!) gola. Po wprowadzeniu techniki umożliwiającej obserwację powtórek dyskusyjnych fragmentów meczów, sędziowie utracili pozycję nieomylnych półbogów decydujących w sposób bezdyskusyjny o (nie)uznaniu gola zdobytego z (nie)spalonego. Często miliony widzów widziało, że arbiter pomylił się niczym młodzian początkujący w branży. Nie służy to poprawnemu wizerunkowi tej powszechnej dyscypliny sportu, jak również stawia w niekorzystnym świetle sędziego, którego większość kibiców (najczęściej niesłusznie) posądza o finansowe powiązania z co najmniej z jedną z drużyn.

No i w końcu doszło do uczciwego postawienia sprawy przez wspomnianego Norwega, który jednak nie przydał blasku stanowi sędziowskiemu - z pewnością żadna organizacja piłkarska nie pogłaszcze sędziego za takie wyznanie.Bo sędzia
musi być twardy, apodyktyczny i bezkompromisowy, jak dawniej a ten ma zbyt słabą konstrukcję psychiczną. Tu nie ma miejsca na słabostki.

Podczas Euro 2008 co 3.-4. sytuacja na boisku powtórzona na ekranie telewizora dowodzi, że arbiter nie miał racji (albo uznał gola strzelonego niezgodnie z przepisami o spalonym, albo nie uznał bramki zdobytej prawidłowo, bowiem dopatrzył się spalonego). I potem komentatorzy wraz z kibicami godzinami mogą poklatkowo analizować przebieg sytuacji - czy długość połowy buta prawidłowo została zinterpretowana jako powód do (nie)uznania gola. I ciągną łacha z gościa niemożebnie! Nie o to chyba chodziło twórcom omawianego przepisu mającego wiekową tradycję. Słuszną skądinąd regułę o spalonym wypaczono przez lata uprawiania owej dyscypliny, kiedy to szlifowano wszelkie możliwe sztuczki oraz "dzięki" technice podglądania i rejestrowania gry.

Aby uatrakcyjnić grę pod bramkami należy zmienić przepis o spalonym. Obecnie przepis ten jest zawieszany, jeśli zawodnik otrzymuje piłkę zagraną bezpośrednio z wyrzutu piłki z autu, rzutu rożnego oraz z rzutu karnego. Teoretycznie w okolicach ostrzeliwanej bramki mogłoby się wówczas gromadzić 11 zawodników drużyny przeciwnej. Również nie przerywa się gry, jeśli zawodnik znajduje się na własnej połowie pola gry a piłka została mu podana na tej połowie.

Należy zatem poszerzyć ów wykaz zawieszeń. Oto propozycja... Należy przedłużyć (do obu linii autowych) linię ograniczającą pole karne od strony środka boiska. Po prawidłowym (wg obecnych przepisów) wejściu piłki w to poszerzone pole, przepis o spalonym zostałby zawieszony. Podczas egzekwowania rzutu wolnego z poszerzonego pola, ponownie obowiązywałby przepis o pozycji spalonej, ale tylko na tę chwilę.

Nim dojdzie do wprowadzenia proponowanej zasady, należy ustanowić trzech sędziów technicznych, którzy będą oceniać problem spalonego w studiu. W przeciągu pół minuty ocenią poprzez naciśnięcie właściwych przycisków, czy gol został zdobyty we właściwy sposób. Decydowałaby przewaga głosów (stąd nieparzysta liczba sędziów). Taka zasada obowiązuje w podnoszeniu ciężarów (także problem... spalonego). Obecnie znacznie więcej czasu zajmuje wprowadzanie porządku na boisku przez sędziego w razie kontrowersyjnej decyzji oraz wielodniowe dyskusje w mediach. Sędzia boczny mógłby sygnalizować pozycję spaloną, jednak sędzia główny nie przerywałby gry. Po zakończeniu akcji o dalszym przebiegu meczu decydowaliby wspomniani trzej sędziowie techniczni. I nie tylko w przypadku zdobycia gola, ale również w innych sprawach, np. czy grę wznowić od rzutu z linii autowej, czy od linii bramkowej. Byłby jednak kłopot, gdyby sędzia nie zawiesił gry, mimo konieczności przerwy zinterpretowanej wg obecnych przepisów, zaś po parunastu sekundach gol zostałby zdobyty po... przeciwnej stronie boiska. No i wracamy do wprowadzenia proponowanych zmian w spojrzeniu na spalonego... Oczywiście - owi trzej sędziowie mieliby również inne zajęcia, choćby ocenę niesportowego zachowania zawodników, których czyny uszłyby uwadze sędziów na boisku.

Propozycje zmiany zasad dotyczących spalonego będą sprzyjać zwiększeniu liczby sytuacji podbramkowych, zmniejszeniu liczby błędnych werdyktów sędziowskich, zwiększeniu dynamiki gry oraz nagradzaniu gry ofensywnej i ograniczaniu gry defensywnej. Zasady będą czytelniejsze, będą obowiązywać w stosunku do obu drużyn, będzie padać więcej goli. Nie będziemy rozpatrywać, czy napastnik przekroczył podczas zmagań linię spalonego o pół buta, bo to nie ma żadnego sportowego znaczenia w podbramkowych sytuacjach. Nieuznawanie gola z powodu mało przekonującego, kilkunastocentymetrowego przekroczenia owej linii albo uznawanie bramki po niezauważeniu problemu spalonego przy obecnej interpretacji, jest w dzisiejszej piłce nożnej poważnym mankamentem mającym niewiele wspólnego z rycerskim współzawodnictwem.

Czy istnieje inna dyscyplina sportowa, w której jedna błędna decyzja sędziego powoduje aż tak poważne przetasowania w tabeli wyników i aż tak wielkie protesty medialne i społeczne? I w imię jakich wartości należy utrzymywać tę paranoidalną sytuację?! Duch przyjaznej rywalizacji wymaga wprowadzenia zmian w najpopularniejszej dyscyplinie sportowej!
16 czerwiec 2008

Mirosław Naleziński, Gdynia 

  

Archiwum

Według Kołodki, złoty jest przewartościowany
lipiec 26, 2002
PAP
"Pochwała głupoty" według profesora Friedricha Augusta Hayeka
sierpień 31, 2004
Marak Głogoczowski
Wstyd za Instytut Pamięci Narodowej
luty 26, 2003
Dr Leszek Skonka
Włodzimierz Bukowski
Przesłanie do Polakow cz. 1

maj 13, 2003
przesłała Elżbieta
RPO wnosi o stwierdzenie niekonstytucyjności rozporządzenia KRRiT
sierpień 1, 2002
PAP
Relacja z pikiety poszkodowanych przez błędy lekarskie - Czy władze państwa, budując IV RP chcą być solidarne z obywatelami
październik 13, 2006
Adam Sandauer
Murzyńscy raperzy będą "walczyli z antysemityzmem"
listopad 14, 2006
bibula
"Ty żydzie"
luty 15, 2005
Artur Łoboda
POLSKA - UNIA 11
listopad 24, 2002
Prof. Jerzy Nowak
List do Pana Pułkownika Makowieckiego
maj 4, 2003
Elżbieta Gawlas
Miller nie miał racji! Ziobro nie jest zerem! Wszak zero to liczba nieujemna...
maj 26, 2007
tłumacz
Prokurator na żądanie
listopad 15, 2002
IGOR T. MIECIK
Karykatury w "Rzeczpospolitej"
luty 5, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Moja Polsko
luty 4, 2003
Sadzawka Mamilli
styczeń 28, 2008
Izrael Szamir
List Otwarty do redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", Adama Michnika.
lipiec 6, 2004
Marek Lubiński, Lima, Peru
Skazywał niewinnych
marzec 6, 2006
PAP
UE z humorem
lipiec 1, 2003
przesłała Elżbieta
Watykan przeciwko amerykańskiemu awanturnictwu
styczeń 18, 2003
IAR
Włochy - spór o toaletę
listopad 3, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media