|
Zbyteczne znaki drogowe
|
|
Od kilkunastu lat przechodzę obok załączonych znaków drogowych. Zwykle są w zachlapanym stanie i wymagają ustawicznego mycia oraz wymiany w razie uszkodzenia - a to przez przejeżdżające wielkie tiry, a to przez zirytowanego przechodnia. Znaki te (parowóz i wykrzyknik) ostrzegają nas przed pociągiem mogącym przejechać przez niestrzeżony przejazd kolejowy. Szkopuł w tym, że prawie od dziesięciu lat nie przejechał przezeń żaden nawet wagon. Z prostego powodu - wprawdzie szyny jeszcze leżą, ale są zasypane ziemią i zarośnięte zielskiem, zatem ich stan można opisać jako "są, ale jakby ich nie było"...
Przez wiele lat każdy kierowca szanujący prawo, z szacunkiem właściwym powadze uczestnictwa w ruchu drogowym, powinien zwiększyć uwagę na trasie pomiędzy owymi dwoma znakami a torami kolejowymi. Mieszkańcy okolicznych domów, ich znajomi oraz codzienni tranzytowi kierowcy wiedzą, że te znaki to bujda na (wagonowych) resorach, jednak pozostali użytkownicy tego odcinka ulicy zwiększają czujność, co niepotrzebnie ich stresuje, zwłaszcza kiedy zauważą, że zrobiono ich w konia (niemal mechanicznego, choć teraz moce podajemy nie w KM, ale w kW...).
Gdyby policjanci chcieli wlepiać mandaty za niezatrzymywanie się przed torami, to zarobiliby fortunę (oczywiście dla swej firmy...), bo obeznani kierowcy ignorują te kolorowe a bezsensowne blachy. Ktoś powie - dopóki tory leżą, dopóty znak jest poprawnie ustawiony. A czy jeśli jest nieczynne lotnisko, to znak "uwaga - przelatujące samoloty" także stoi? I czy to jest rozsądne? Przecież jeśli nawet za kilkanaście lat otworzą tu linię kolejową, to wówczas ustawimy owe znaki, a jeśli wyjątkowo będzie przemykał tamtędy skład z tajemniczym towarem, to i tak będzie on strzeżony przez służby specjalne i zbędny będzie rozgłos z zamontowaniem na tę chwilę owych blaszydeł.
Można jeszcze dodać, że w skali kraju rokrocznie z naszego budżetu idzie spora kwota na wytwarzanie, naprawy i na kosmetykę tysięcy podobnie zbędnych znaków. Mamy za dużo pieniędzy?
Na koniec wskażmy na aspekt psychologiczny - jeśli kierowca widzi zbędnie a niefrasobliwie ustawione znaki drogowe, to kiedyś popełni błąd i zignoruje podobne, lecz bardzo ważne dla życia oznakowanie. I cóż napiszemy mu na klepsydrze? Że zbagatelizował istotną wskazówkę po uznaniu, że urzędnicy setki razy zlekceważyli go jako obywatela i użytkownika drogi? |
|
11 styczeń 2008
|
|
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
|
|
|
.by mike whitney....onz 9-20-o6
wrzesień 28, 2006
m.whitney.
|
BÓG - HONOR - OJCZYZNA. PROGRAM WYBORCZY Polonijnego Stowarzyszenia Patriotów Narodu Polskiego
luty 25, 2003
Jan Ogonowski
|
Profesóry po linii partyjnej
maj 6, 2003
Artur Łoboda
|
Niech nas zobaczą
maj 8, 2003
|
Czwartego Lipca Dzień Prowokacji?
lipiec 7, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Co jest w tym traktacie ?
maj 3, 2003
przesłała Elżbieta
|
Głos z Australii
kwiecień 6, 2003
przysłała Elzbieta
|
I po balu !
listopad 8, 2007
Olaf Swolkień
|
Szkoło kochana mamy cię dość od rana.
marzec 10, 2009
Bogusław
|
Broń Masowego Oszustwa a Sprawa Kielc 1946
kwiecień 17, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Kwestia uregulowania problemów wizowych między Polską a USA - część oświatowa
marzec 24, 2008
tłumacz
|
Czy Kościół Katolicki stanie się dla Unii Europejskiej "użytecznym głupcem" ?
maj 31, 2003
|
Bankierzy, gangsterzy i bolszewizm
wrzesień 19, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Łamanie Praw Człowieka Pod Okupacją Izraela
wrzesień 30, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Złodziejskie rekomendacje
kwiecień 24, 2003
Artur Łoboda
|
Dar Konstytucji 3Maja
maj 3, 2003
przesłała Elżbieta
|
Ustruj dla człowieka
sierpień 27, 2003
"Głos"
|
O naszym obecnym Starszym Bracie, przez poprzedniego.
About our Big Brother, by the previous one. (1)(2007.09.20)
wrzesień 20, 2007
tłumacz
|
Masz ci babo morelowy placek
styczeń 16, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Drwiący śmiech pokoleń, czyli- o duchowym niewolnictwie
luty 23, 2008
Marek Jastrząb
|
więcej -> |
|