ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

Finansowany przez Google zespół „sprawdzający fakty” wydaje się być garstką fikcyjnych Hindusów w zubożałym miasteczku niedaleko Bangladeszu 
 
Atak pistapo w Gdańsku 
Atak "policji" na proteście w czasie przemowy Krzysztofa Kornatowicza - Gdańsk - 10.10.2020r.  
Po wykrwawieniu starego Hegemona, Syjon sprzymierzył się z Chinami 
 
To tylko... / It's just...  
Jak Nas wganiają w kajdany 
Jerzy Jaśkowski Pasteryzacja ludzi  
 
Między piekłem a niebem - sytuacja 1 września 2020 
Hanna Kazahari z Tokio 1 września 2020. 
Czy Policjanci będą zwracać za bezprawne mandaty? 
Zarówno mandaty, jak i wnioski o ukaranie karą finansową do sanepidu, które wystawiali poszczególni policjanci w czasie epidemii, okazują się być nie tylko bezprawne, ale i naruszające konstytucję.  
Sędziowie nie wierzą w kowida i nie dają się zastraszyć. Ale, czy innych karzą za brak maski? 
Impreza w SĄDZIE REJONOWYM. W sali rozpraw zrobili bankiet. Przyjechała policja 
Czy to broń mikrofalowa spowodowała poważne oparzenia i obrażenia protestujących w Canberze w Australii? 
 
AI to wyrok śmierci, który już jest wykonany 
Pod koniec 2023 roku ukazała się książka Pana Profesora „informatyka w służbie ludobójstwa” w której opisuje całe swoje życie i to, jak największe korporacja świata budowały jego zdaniem swoje marki na ludobójstwie, w tym w trakcie II Wojny Światowej i obozach zagłady 
Dr Mike Yeadon rozmawia z dr Reinerem Fuellmichem o kłamstwach dotyczących COVID  
„Nie bój się wirusa. To nie jest tak niebezpieczne, jak ci wmówiono.

„Bójcie się swoich Rządów - lub organów, które panują ponad tymi Rządami”. 
Skazany za pestki moreli, B17  
Faszyzm w barwach demokracji 
Komuszy dogmat «Zielonej Energii» zamroził Teksas 
Sieć energetyczna w Teksasie załamała się pod wpływem temperatur bardziej prawdopodobnych w Sioux Falls niż w San Antonio, pogrążając ponad 4 miliony ludzi w ciemności i pozostawiających ich bez ogrzewania 
Ekspert od COVID-u, okazał się być awatarem stworzonym przez Chińczyków  
 
Cicha Broń do Cichych Wojen 
 
"Górale to męczą konie" 
Powiedziałam prezesowi (Kaczyńskiemu), że górale bardzo na nich liczą, to są ich wyborcy, a prezes odpowiedział mi na to: "Górale to męczą konie". Byłam w szoku, że przy tak ważnym temacie gospodarczym mówi takie rzeczy - relacjonuje posłanka. 
Opresja szczepień - nieznany zapis wideo - prof. Stansiław Wiąckowski 
W wrześniu 2016 roku ekipa NTV odwiedziła w Kielcach wybitnego człowieka. Profesor Stanisław Wiąckowski to odważny naukowiec, autor kilkuset publikacji na temat ochrony środowiska i zdrowia. 
Rosyjska ruletka, czyli epidemia testów 
Jak jeden mąż przyjęto błędny model matematyczny i zamknięto w domach miliony ludzi wpędzając ich w dodatkowe problemy zdrowotne i finansowe. Zrujnowano gospodarki, zlikwidowano całe branże, przekreślono cały dorobek na temat zdrowego stylu życia. 
Starsza kobieta łapie kij, odpycha przerażającego testera COVID  


 
Toksykologia kontra wirusologia: Instytut Rockefellera i kryminalne oszustwo w sprawie Polio 
Wybuch choroby w roku 1907, w Nowym Jorku dał dyrektorowi Instytutu Rockefellera, doktorowi Simonowi Flexnerowi, złotą okazję do wysunięcia roszczeń do odkrycia niewidzialnego “wirusa” wywołującego coś, co arbitralnie nazwano poliomyelitis. 
więcej ->

 
 

Specjalne stosunki



TEL AVIV -- Zazwyczaj nie opowiadam tych historii, bo mogłyby wzbudzić podejrzenia, że jestem paranoidalny
Na przykład 27 lat temu, byłem zaproszony do wygłoszenia wykładów na 30 amerykańskich uniwersytetach, włączając wszystkie najbardziej prestiżowe - Harvard, Yale, Princeton, MIT, Berkley itd. Byłem gościem Fellowship of Reconciliation - szanowanej nieżydowskiej organizacji - jednak same wykłady miały się odbywać pod auspicjami rabinów z Bet Hillel. Po przybyciu na lotnisko w Nowym Jorku zostałem przywitany przez jednego z organizatorów. "Jest mała przeszkoda" - powiedział - "29 rabinów skasowało pański wykład."
Mimo to wszystkie wykłady odbyły się pod auspicjami chrześcijańskich duchownych. Kiedy przybyliśmy do tego jedynego rabina, który nie skasował mojego wykładu, to wyjawił mi on tajemnicę: wykłady zostały zakazane poufnym pismem Anti-Defamation League - policja ds. kontroli myśli żydowskiego establishmentu. Uderzające zdanie utkwiło w mej pamięci: "Chociaż nie wolno powiedzieć, że członek Knessetu Uri Avnery jest zdrajcą, to jednak ..."
Kolejna historia z prawdziwego życia: rok pó?niej pojechałem do Washington DC by "sprzedać" koncepcje "dwu-państwowego" rozwiązania problemu, który w tamtych czasach uważany był za nie z tej ziemi, by nie powiedzieć obłąkańczą idee. Podczas mej wizyty Kwakrzy byli tak życzliwi, że zaaranżowali mi konferencję prasową.
Gdy przybyłem byłem zdumiony. Sala była kompletnie zatłoczona. Praktycznie wszystkie ważne media amerykańskie były reprezentowane. Wielu reporterów przyszło prosto z konferencji prasowej Goldy Meir, która również była w mieście. Jak zwykle impreza miała trwać godzinę, ale dziennikarze nie ustępowali. Bombardowali mnie pytaniami przez następne dwie godziny. Najwyra?niej to co miałem do powiedzenia, było dla nich zupełnie nowym i interesującym.
Ciekaw bylem jak to będzie relacjonowane w mediach. Reakcja była naprawdę oszałamiająca: ani słowo nie pojawiło się w żadnej gazecie, w radio lub w TV. Ani jedno słowo.
Trzy lata temu znowu miałem konferencję prasową - tym razem na Capitol Hill. Była to dokładna kopia poprzedniej: tłum reporterów, nieukrywane zainteresowanie, przedłużenie konferencji poza wyznaczony czas i znów ani słowa w mediach.
Mógłbym opowiadać więcej takich historii, ale istota sprawy została już ukazana. Przypominam je jedynie w związku ze skandalem wywołanym niedawno przez dwu amerykańskich profesorów: Stephena Walta z Harvard i Johna Mearsheimera z Univesity of Chicago. Opublikowali oni pracę badawczą na temat wpływów izraelskiego lobby w Stanach Zjednoczonych.
Na 80 stronach - 40 z nich to przypisy i ?ródła - ukazują oni jak pro-izraelskie lobby sprawuje nieokiełznaną władzę w stolicy US, jak terroryzuje członków Senatu i Izby Reprezentantów, jak Biały Dom tańczy jego nutę (jeśli dom faktycznie może tańczyć), jak główne media posłusznie spełniają jego rozkazy i jak uniwersytety też żyją w strachu przed nim.

Praca wywołała burzę. Nie mówię tu o przewidywalnych dzikich atakach "przyjaciół Izraela" -- przez co należy rozumieć prawie wszystkich polityków, dziennikarzy i profesorów. Obrzucili oni autorów wszelkimi zwyczajowymi oskarżeniami: że są antysemitami, że wskrzeszają Protokoły Mędrców Syjonu i temu podobnymi. Jest coś paradoksalnego w tych atakach, gdyż są one ilustracją tez autorów.
Jednak debata, która mnie fascynuje ma inny charakter. Wybuchła ona pomiędzy znanymi intelektualistami od legendarnego Noama Chomsky'ego - guru lewicy całego świata (włączając Izrael) - po wszelkie postępowe strony internetowe. Kość niezgody: konkluzja pracy, że żydowsko-izraelskie lobby dominuje politykę zagraniczna US i podporządkowuje ją interesom izraelskim w jaskrawej sprzeczności z narodowymi interesami US. Przykładem amerykańska napaść na Irak.

Chomsky i inni poderwali się przeciwko temu twierdzeniu. Nie zaprzeczają faktycznym wynikom badań profesorów, ale odrzucają ich wnioski. Ich zdaniem to nie izraelskie lobby dyryguje polityką amerykańska, ale interesy wielkich korporacji, które dominują amerykańskie imperium i eksploatują Izrael dla swych własnych egoistycznych celów.
Mówiąc prosto: czy pies kreci ogonem, czy ogon kreci psem?
Nie czuję się zbyt pewnie wtrącając się w debatę pomiędzy takimi wybitnymi intelektualistami, ale mimo wszystko czuje się zobowiązany do wyrażenia swego poglądu.
Zacznę od Żyda, który przyszedł do rabina skarżąc się na swego sąsiada. "Masz rację" - oznajmił rabin. Następnie przyszedł sąsiad potępiając skarżącego się. "Masz rację" - oświadczył rabin. "Ale jak to jest możliwe?" - zawołała żona rabina - "Tylko jeden z nich może mieć racje!" "Ty też masz racje" - powiedział rabin.

Widze siebie samego w podobnej sytuacji. Myślę, że obie strony mają rację (i mam nadzieje, że ja sam też ją mam).
Wyniki badań dwu profesorów zgadzają się co do joty. Każdy senator i kongresman wie, że krytykowanie rządu izraelskiego jest politycznym samobójstwem. Dwu z nich - senator i kongresman - próbowało i zostali politycznie wykończeni. Żydowskie lobby ogłosiło przeciwko nim pełną mobilizację i wyszczuło ich ze stanowisk. Dokonano tego publicznie - dla przykładu. Gdyby rząd izraelski zechciał prawa anulującego jutro Dziesięć Przykazań, to 95 senatorów (przynajmniej) natychmiast podpisałoby się pod taką ustawą.
Prezydent Bush na przykład, wycofał się ze wszystkich ustanowionych amerykańskich pozycji dotyczących naszego konfliktu. Akceptuje automatycznie każde stanowisko naszego rządu, cokolwiek by to nie było.
Prawie wszystkie amerykańskie media są niedostępne dla Palestyńczyków i izraelskich aktywistów pokojowych. Gdy idzie o profesorów to prawie każdy z nich wie, która strona ich chleba jest posmarowana masłem. Jeśli pomimo tego, którś odważy się otworzyć usta krytykując izraelską politykę - co zdarza się raz na parę lat - to zostaje stłamszony zalewem potępień: antysemita, kwestionujący Holocaust neo-Nazi.

Goszczący w Izraelu Amerykanie, którzy wiedzą, że w domu zakazanym jest wspominanie o wpływach żydowsko-izraelskiego lobby, są osłupiali widząc, jak tutaj lobby nie kryje się ze swą potęga w Waszyngtonie, lecz otwarcie wychwala się nią.
Zatem pytaniem jest nie to czy ci dwaj profesorowie maja racje w wynikach swych badan.
Pytaniem jest jakie wnioski można z nich wyciągnąć.
Spójrzmy na sprawę Iraku. Kto jest psem? Kto jest ogonem?
Izraelski rząd modlił się o ten atak, który wyeliminował strategiczne zagrożenie, jakie stanowił Irak. Ameryka popychana była do tej wojny przez grupę neokonserwatystów (prawie każdy z nich nich to Żyd), która miała ogromny wpływ na Biały Dom. W przeszłości niektórzy z nich działali jako doradcy Binyamina Netanyahu.
W świetle tego, sprawa jest jasna. Pro izraelskie lobby parło do wojny, Izrael jest głównym beneficjantem. Jeśli wojna zakończy się dla Ameryki klęską, to bez wątpienia wina zwalona będzie na Izrael.
Czyżby? A co z dążeniem Ameryki do położenia ręki na głównych światowych rezerwach ropy, by móc zdominować światową ekonomię? Co z ideą ulokowania amerykańskiego garnizonu na ropie irackiej, w centrum głównego obszaru wydobycia ropy, pomiędzy złożami Arabii Saudyjskiej, Iranu i Morza Kaspijskiego? Co z niezmiernymi wpływami wielkich kompanii naftowych na rodzinę Busha? Co z wielkimi międzynarodowymi korporacjami, których wybitnym przedstawicielem jest Dick Cheney, a które spodziewały się zarobić setki miliardów na "odbudowie Iraku"?
Nauka wynikająca z afery irackiej jest to, że związki amerykańsko-izraelskie są najsilniejsze gdy wydaje się, że interesy Ameryki i interesy Izraela są identyczne, bez względu na to czy jest to prawda na długą metę. US używają Izraela dla dominowania Bliskiego Wschodu, Izrael używa US dla dominowania Palestyny.
Jednak jeśli zdarzy się coś niezwykłego - coś jak afera szpiegowska Jonathana Pollarda, lub sprzedaż Chinom izraelskiego samolotu szpiegowskiego i powstanie rozdział pomiędzy interesami obu stron, to Ameryka będzie zdolna wymierzyć Izraelowi policzek.
Stosunki amerykańsko-izraelskie są naprawdę unikalne i nie mają chyba precedensu w historii.
To tak jakby Król Herod wydawał rozkazy Cezarowi Augustowi i wyznaczał członków senatu rzymskiego.
Nie sadzą by ten fenomen można wytłumaczyć wyłącznie interesami ekonomicznymi. Nawet najbardziej ortodoksyjni marksiści muszą przyznać, że ma to również wymiar duchowy. W dzisiejszym Waszyngtonie ewangeliczne lobby jest nie mniej ważne niż syjonistyczne. Według jego ideologii Żydzi musza objąć w posiadanie całą Ziemie Świętą, by uczynić możliwym Drugie Przyjście Chrystusa. Wówczas - tego ewangelicy nie obwieszczają donośnie - niektórzy z Żydów staną się chrześcijanami, a pozostali zostaną unicestwieni pod Armagedonem - dzisiejszym Meggido w północnym Izraelu.
U podstaw tego fenomenu leży przedziwne podobieństwo dwu narodowych opowieści religijnych- amerykańskiego i izraelskiego mitu. W obydwu, pionierzy prześladowani za swą religię dotarli do brzegów Ziemi Obiecanej. Zmuszeni byli bronić się przed "dzikimi" tubylcami, którzy chcieli zniszczyć ich. Sprawili, że ład stał się zdatnym do życia, że na pustyni zakwitły kwiaty. Stworzyli z bożą pomocą dostatnie, demokratyczne i moralne społeczeństwo.
Oba społeczeństwa żyją w stanie negacji i poczucia winy - tam z powodu ludobójstwa dokonanego na Indianach i niewolnictwa murzynów, tutaj z powodu wypędzenia jednej połowy narodu palestyńskiego i gnębienia drugiej. Zarówno tu jak i tam ludzie wierzą w odwieczną wojnę pomiędzy Synami Światła i Synami Ciemności.
Amerykańsko-izraelska symbioza jest unikalnym i
zbyt złożonym fenomenem, by mogła być określona jako zwykła konspiracja. Jestem pewny, że dwaj profesorowie nie mieli takiego zamiaru.
Pies kręci ogonem i ogon kręci psem. Kręcą sobą nawzajem.

Uri Avnery
Tłumaczenie: ProCon - serdecznie dziękujemy
The American Conservative

22 maj 2006

z Prawica.Net przysłał Marek Olżyński 

  

Archiwum

Manifestacja w Warszawie - przeciw wojnie w Iraku
czerwiec 30, 2004
XVIII Memoriał Jana Strzeleckiego
luty 1, 2006
Groza Wojny w Zatoce Perskiej i Załamanie się Giełdy na Świecie
sierpień 19, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Inicjatywa Sorosa
listopad 24, 2003
Tygodnik Głos
List do Prezydenta RP w sprawie "potępienia" dorobku Feliksa Konecznego
marzec 9, 2007
Mirosław Dakowski
Nie utopmy przyszłości w tej krwi
lipiec 16, 2003
Andrzej Kumor
Ankieta i Judeopolonia Rzeczywistość czy zły sen?
wrzesień 28, 2006
Józef Bizoń
Uśmiechnij się
kwiecień 15, 2003
przesłała Elżbieta
Wielki Wzrost Potencjału Wschodnii-Południowej Azji
listopad 18, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Czym wypełnić pustkę po Papieżu?
kwiecień 11, 2005
Gregory Akko
Trzynastki dla sfery bezproduktywnej
luty 26, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Czym skorupka za młodu
marzec 1, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
www.ściema.pl
lipiec 24, 2008
Marek Jastrząb
Górnictwo potrzebuje kapitału
kwiecień 6, 2006
Przypomnienie
styczeń 2, 2007
Artur Łoboda
Dziennikarska kaczka i medialna bomba
maj 26, 2005
Mirosław Naleziński, Gdynia
Nowy *Dziennik* z usterkami
kwiecień 22, 2006
Mirosław Naleziński, Gdynia
Konsolidacja kapitału
luty 26, 2004
Reuters
Ryzyko Wojny Nuklearnej
grudzień 10, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
Brak danych kto był patriotą.
listopad 24, 2006
Jan Lucjan Wyciślak
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2024 Polskie Niezależne Media