|
Czy zaszczepieni staną się własnością koncernów farmaceutycznych? |
|
Czy szczepienia służą nowoczesnemu niewolnictwu? |
|
Los Angeles - piekło na ziemi |
|
Ubóstwo w Kalifornii. Zrujnowana gospodarka najbogatszej kiedyś części świata.
To czeka nas jutro.
|
|
Czy wirus istnieje? Czy SARS-CoV-2 został wyizolowany? |
|
Wywiad z Christine Massey. Czy wirus istnieje? Odpowiedzi na te prośby potwierdzają, że nie ma zapisów o izolacji / oczyszczeniu SARS-CoV-2 „wykonanej przez kogokolwiek, gdziekolwiek i kiedykolwiek”. |
|
Chazarskie tajemnice Rosji |
|
Mowa tu o szeregu mesjanistycznych założeń leżących niemal na granicy proroctw i legend, u których podstaw leży jeden cel – że na obszarze, gdzie obecnie toczą się walki na Ukrainie, ma powstać nowe państwo żydowskie. |
|
Izby lekarskie to organizacje przestępcze |
|
|
|
Dr Roger Hodkinson, - Pandemia to oszustwo |
|
Dr Roger Hodkinson - lekarz patolog (wirusolog), Cambridge University, były przewodniczący sekcji patologii stowarzyszenia lekarzy, były wykładowca na wydziale medycznym, wykładowca akademicki, egzaminator w Royal Colledge physicians w Północnej Karolinie, Prezes firmy biotechnologicznej sprzedającej testy na COVID19.
Pandemia to oszustwo.
Maseczki nieskuteczne.
Lockdown nie ma naukowego uzasadnienia.
Pozytywny wynik PCR nie potwierdza infekcji klinicznej.
Polityka udaje medycynę. |
|
Szkodliwe skutki szczepień dały się we znaki pacjentom. Powikłania występują po pewnym czasie |
|
|
|
Dr. Jeff Barke przerywa milczenie o COVID19 |
|
|
|
Lockdown w Anglii |
|
Była kochanka Borisa Johnsona ujawnia - z kim Premier GB konsultował wprowadzenie stanu wyjątkowego pod pretekstem fikcyjnej pandemii
|
|
Ekspert od COVID-u, okazał się być awatarem stworzonym przez Chińczyków |
|
|
|
WHO: Poprzez zdrowie publiczne do globalnej dyktatury |
|
Traktat WHO oraz poprawki do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych to bezpośredni atak globalistów na demokratyczne, suwerenne narody świata (chociaż już wiemy, że tak naprawdę ani one „demokratyczne”, ani „suwerenne”) w celu ustanowienia sanitarnej dyktatury WHO pod pretekstem walki z niekończącymi się pandemiami (a według nowej, zmienionej niedawno przez WHO definicji „pandemii”, pandemią może być dosłownie wszystko - może być „pandemia otyłości”, „pandemia depresji”, „pandemia kataru”, "pandemia alergii", itd.) |
|
Światowy dług |
|
Ciekawe kto jest "wierzycielem" tego długu? |
|
Meredith Miller - Trauma w relacjach ludzi z rządem. Psychologiczne aspekty operacji „Covid-19” |
|
Jak robi się z ludzi idiotów czy zmanipulowane marionetki i jak ludzie robią to sobie sami !
|
|
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus uczestniczył w ludobójstwie Etiopczyków |
|
„Amerykański ekonomista David Steinman oskarżył szefa WHO, że w latach 2012-2015 był jedną z osób odpowiedzialnych za ludobójstwo w Etiopii”, informuje portal MailOnline. |
|
davidicke.pl |
|
Tym - którzy interesują się losami Świata nie ma potrzeby przedstawiać Davida Icke. Tym ktorzy do tej pory spali umysłowo ta strona może otworzyć oczy. |
|
Kolejna odsłona protestów w Londynie |
|
Policja starła się 28 listopada z protestującymi przeciwko blokadom na Oxford Street, gdzie aktywiści rzucali butelkami i szarżowali przez szeregi funkcjonariuszy, co doprowadziło do ponad 60 aresztowań.
Oddolna grupa aktywistów Save Our Rights UK zaplanowała serię demonstracji, które miały odbyć się w ciągu weekendu w Londynie, aby zaprotestować przeciwko drugiej narodowej blokadzie. |
|
Ubezpieczenie od szczepień na kowida |
|
Tak Ministerstwo Finansów wycenia szkody w zdrowiu - wynikłe z eksperymentalnego szczepienia przeciwko nieistniejącemu kowidowi. |
|
Czy Policjanci będą zwracać za bezprawne mandaty? |
|
Zarówno mandaty, jak i wnioski o ukaranie karą finansową do sanepidu, które wystawiali poszczególni policjanci w czasie epidemii, okazują się być nie tylko bezprawne, ale i naruszające konstytucję. |
|
Jerzy Jaśkowski Pasteryzacja ludzi |
|
|
|
Szczepienia pełne kłamstw |
|
To szczepionki, a nie wirusy, powodują choroby.
Wirusy pobudzają proces zdrowienia. Nie są naszymi wrogami, stoją po naszej stronie.
Wybuch epidemii świńskiej grypy z 2009 roku ma swoje korzenie w inżynierii genetycznej i jest wynikiem działania człowieka. |
więcej -> |
|
Przyczyny kleski gospodarczej
|
|
Przyczyny klęski gospodarczej
Nasz Dziennik, 2006-12-15
Rozmiar dokonanych zniszczeń i głębokość zapaści gospodarczej skłaniają do wyra?nego mówienia o klęsce gospodarczej poniesionej przez Polskę w okresie neoliberalnej transformacji. Ogólna ocena tej klęski wymaga szerszego spojrzenia historycznego.
W wyniku I wojny światowej, a następnie wojny bolszewickiej z Rosją, Polska była straszliwie zniszczona. Do tego doszła wkrótce obca dywersja, wojna celna z Niemcami oraz zapaść gospodarcza wywołana przez wielki światowy kryzys ekonomiczny końca lat 20. Pomimo tego w ciągu 15 lat wielosektorowej gospodarki rynkowej i interwencjonizmu państwowego do 1939 r. odbudowano i zintegrowano rozdarty i zniszczony wcześniej przez trzech zaborców kraj. Zbudowano Centralny Okręg Przemysłowy, nowoczesną Gdynię, port i magistralę węglową ze Śląska, zaporę wodną w Rożnowie oraz uzbrojono narodową armię1.
W złym systemie gospodarczym PRL, w dziesięcioleciu 1971-1980, zrealizowano szeroki program modernizacji 2/3 polskiego przemysłu oraz program inwestycyjny. Warto przypomnieć budowę najbardziej kapitałochłonnych obiektów: Huty "Katowice", elektrowni Bełchatów, Portu Północnego w Gdańsku, rafinerii w Płocku, drogi szybkiego ruchu z Warszawy na Śląsk czy Trasy Łazienkowskiej w stolicy. Przyrost wartości majątku trwałego w tym okresie szacowano wówczas (na pewno z propagandową przesadą) na 336 mld dolarów, przy zadłużeniu zagranicznym na 18 mld dolarów. Stworzono około 1,8 mln nowych miejsc pracy i wzrosły wynagrodzenia2. Pozostały jednak liczne wady systemu i pod koniec tego okresu doszło do załamania koniunktury oraz wielkich protestów społecznych. Niemniej okres powojennej odbudowy, uprzemysłowienia i rozwoju kraju obejmuje liczne pozytywne osiągnięcia Narodu, zasługujące na trwałą pamięć i uznanie.
Jak na tym tle można ocenić ostatnie 15 lat - od 1990 do 2005 roku? Gospodarka neoliberalna doprowadziła do zniszczenia i wyprzedaży ponad połowy majątku narodowego, do ogromnego zadłużenia kraju i zwolnienia z pracy paru milionów obywateli oraz do utraty przez młode pokolenie Polaków perspektyw życia w Ojczy?nie.
Wielu ?le wykształconych młodych liberałów nie zdaje sobie sprawy z tej szokującej różnicy dokonań wymienionych okresów w naszym kraju. Nie orientuje się też w możliwościach i wysokim tempie rozwoju osiąganym dawniej przez Japonię, a w ostatnich latach przez Chiny, Koreę, Indonezję i inne kraje, które podobnie jak Polska międzywojenna łączą gospodarkę rynkową z interwencjonizmem państwowym. Odrzuciły one neoliberalne zalecenia "autorytetów światowych", Banku Światowego i innych globalistycznych organizacji.
Tymczasem dogmatyczni liberałowie niepowodzenia gospodarcze Polski tłumaczą niedostatkiem liberalizmu w okresie transformacji, brakiem stabilizacji, nadmiernymi ograniczeniami ze strony państwa, zbyt wysokimi obciążeniami podatkowymi i świadczeniami socjalnymi oraz niedostateczną swobodą dla działalności przedsiębiorstw.
W rzeczywistości o dużym zakresie i tempie zniszczeń polskiej gospodarki zdecydowały następujące, wrogie działania neoliberalne i przestępcze:
1. Opanowanie i sparaliżowanie państwowych organów kierowania i nadzoru gospodarczego oraz organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości.
2. Zablokowanie możliwości przekształcenia własności państwowej na rzecz władz komunalnych, spółek pracowniczych i instytucji publicznych.
3. Finansowa "terapia szokowa" Balcerowicza, podważająca warunki finansowe działalności przedsiębiorstw krajowych.
4. Uniezależnienie Narodowego Banku Polskiego od polskich władz oraz przejęcie większości krajowych banków i instytucji finansowych przez kapitał zagraniczny, niechętny wzrostowi krajowej wytwórczości.
5. Zawłaszczenie licznych składników majątku narodowego przez nomenklaturę partyjną i jej wspólników oraz dalsze działania pozaprawne.
6. Przejmowanie przez kapitał zagraniczny w trybie pozornej sprzedaży bardziej wartościowych państwowych przedsiębiorstw oraz zrywanie krajowych powiązań kooperacyjnych i wpływów budżetowych.
7. Nadmierne obciążenie budżetu państwa rosnącymi kosztami obsługi długu, wydatkami na rzecz Unii Europejskiej i innych organizacji, kosztami wojskowych misji międzynarodowych i zakupu zagranicznego uzbrojenia (np. amerykańskich myśliwców) przy równoczesnych zwolnieniach podatkowych zagranicznych "inwestorów".
8. Osłabienie aktywności i odpowiedzialności dyrekcji przedsiębiorstw i instytucji państwowych w oczekiwaniu na "restrukturyzację".
9. Zdrada interesu narodowego, rozwój przestępczości gospodarczej, korupcji i mafii powiązanych ze służbami specjalnymi i obcą agenturą.
10. Opanowanie środków masowego przekazu przez zagraniczne ośrodki dyspozycyjne zainteresowane przemilczaniem i fałszowaniem destrukcyjnych procesów gospodarczych w kraju.
Mniej widoczny, ale istotny udział w procesie postępującej destrukcji gospodarczej ma również bardzo wysokie oprocentowanie kredytu bankowego. W dalszej części pokażemy, jak wadliwie działa ten mechanizm.
Wątpliwy wzrost
dochodu narodowego
Przyjęcie w "Narodowym Planie Rozwoju Polski" na lata 2007-2013, podobnie jak na lata 2004-2006, produktu krajowego brutto za cel główny gospodarki jest karygodnym błędem i szczególnym fałszem, na co zwracałem już uwagę3. Wska?nik PKB ujmuje całość aktywności gospodarczej w kraju, ale nie łączy się jednoznacznie ze wzrostem materialnego poziomu życia społeczeństwa. W Brazylii w ciągu czterdziestu lat po II wojnie światowej wska?nik PKB wzrósł aż szesnastokrotnie, a nie doprowadziło to nawet do zmniejszenia biedy4. W USA od 1973 r. PKB wzrósł o 55 proc., a płace realne spadły o 14 proc.5.
Podstawowym celem gospodarki nie jest wzrost PKB, a możliwie pełne zaspokojenie naturalnych, obiektywnych potrzeb materialnych i duchowych oraz wszechstronny rozwój każdego człowieka i społeczeństwa. Trzeba przy tym mówić o poziomie i jakości życia wszystkich obywateli. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka ONZ z 1948 r. w artykule 25 stanowi: "Każdy człowiek ma prawo do poziomu życia zapewniającego zdrowie i dobrobyt jemu i jego rodzinie, włączając w to wyżywienie, odzież, mieszkanie, opiekę lekarską i konieczne świadczenia socjalne, a także prawo do poczucia bezpieczeństwa w przypadku bezrobocia, choroby, kalectwa, owdowienia, starości lub utraty środków do życia w inny sposób od niego niezależny". Te podstawowe prawa liberalni autorzy Planu całkowicie zlekceważyli, przy pełnej akceptacji władz Unii Europejskiej.
Wartości wska?ników PKB rosną z roku na rok z kilku powodów, także niezwiązanych ze wzrostem gospodarczym. I tak, PKB rośnie wraz ze wzrostem stawek podatku VAT, z reorganizacyjnym dzieleniem jednostek gospodarczych i procesów objętych analizą, ze zmianami szacowania aktywności "szarej strefy" gospodarczej oraz zaliczania innych usług gospodarczych, nie podlegających formalnej rejestracji (np. pomocy sąsiedzkiej i wartości usługi z własnościowego mieszkania). Wska?nik rośnie też, kiedy rosną ceny, różnie przeliczane przy porównaniach. I co najważniejsze, PKB rośnie także wraz ze wzrostem dochodów czerpanych z naszej gospodarki i wywożonych za granicę, a są to szybko rosnące i tylko częściowo ujawnione dochody.
PKB nie obejmuje tak istotnej dla jakości życia wartości domowych usług wychowawczych, opiekuńczych i społecznych oraz korzystania ze zdrowego środowiska, nie uwzględnia też wartości majątku zniszczonego czy wyprzedanego, zniszczonego środowiska i zasobów naturalnych. Za to do PKB zalicza się różne formy działalności o charakterze negatywnym, jak np. koszty likwidacji kopalń i zakładów pracy, usuwania skutków powodzi, napraw awaryjnych, rekultywacji środowiska, walki z przestępczością, spekulacje finansowe i inne.
Udział realnej produkcji przemysłowej, stanowiący dawniej główną część wartości PKB, wynosi obecnie zaledwie 22 proc. Ponad 60 proc. PKB wytwarzane jest obecnie w sferze usług, w większości w dziedzinie inżynierii finansowej, oraz w usługach częściowo zbytecznych (np. pośrednictwa, reklamy i propagandy). Z tych wszystkich powodów wska?nik wartości PKB właściwie nie nadaje się do porównań międzyokresowych aktywności gospodarki narodowej5, 6.
Zmiany wartości PKB nie pokazują tego, co dzieje się w gospodarce i społeczeństwie, nie są więc poważnym argumentem potwierdzającym realny wzrost naszej polskiej gospodarki. Lepszym wska?nikiem byłby już produkt narodowy netto. Do jego wyznaczenia potrzeba od produktu krajowego brutto odjąć wartość amortyzacji majątku krajowego oraz dochody dla zagranicy, a dodać dochody krajowe z zagranicy. Trudności obliczeniowe tego wska?nika są jednak większe i na ogół nie jest on wyliczany.
Opracowano kilka wska?ników znacznie lepiej aniżeli PKB charakteryzujących poziom i jakość życia obywateli. W Polsce pionierskie badania w tym zakresie podjął już czterdzieści lat temu prof. Jan Drewnowski7 (kontynuowane następnie w Genewie). Organizacja Narodów Zjednoczonych stosuje indeks rozwoju ludzkiego, a organizacja Redefining Progress z San Francisco tzw. wska?nik autentycznego postępu. Jest potrzeba powrotu do wyznaczania tych wska?ników w kraju i zdystansowania się od propagandowego i zafałszowanego wska?nika PKB.
Przy okazji warto zauważyć, że prace i publikacje naszego Głównego Urzędu Statystycznego stale pozostają pod wpływem państwowej ideologii wzrostu, a nie interesu społecznego. Wystarczy porównać dane statystyczne dotyczące np. uposażeń pracowniczych czy obcych narodowości zamieszkujących w Polsce, zawarte w "Dużym Roczniku Statystycznym Rzeczypospolitej Polskiej 2005" i w "Małym Roczniku Statystycznym 1938", aby dostrzec rażące braki naszej obecnej statystyki. Dominują wartości średnie ukrywające zwiększenie się rozwarstwienia społecznego.
Dramatyczne skutki
gospodarki liberalnej
w świecie
Nastawienie na osiąganie możliwie dużych, szybkich i mało ryzykownych dochodów skłania dziś przedsiębiorców kapitalistycznych do unikania kapitałochłonnych inwestycji trwałych, tak potrzebnych szczególnie w przemyśle ciężkim, energetyce i infrastrukturze. Dlatego chętnie, za niewielkie pieniądze, wykupują istniejące obiekty za granicą, posiadające już wykwalifikowanych, tanich pracowników oraz odpowiednią infrastrukturę. Po modernizacji eksploatują je jak długo się da, aby po zniszczeniu porzucić je i przenieść się do innych.
Tym bardziej unikają oni wszelkich inwestycji wolnorentujących się w sieci infrastrukturalne. Dążą do szybkiej eksploatacji zagospodarowanych już zasobów naturalnych i wykupują za granicą dalsze zasoby, zabezpieczając sobie przyszłe potrzeby. Lekceważą i omijają międzynarodowe konwencje o ochronie środowiska, a przoduje w tym najbogatsze państwo świata - USA.
Pogoń za najtańszymi warunkami działalności gospodarczej skłania przedsiębiorców do przenoszenia jej do krajów najbiedniejszych, o najniższym poziomie płac i najłatwiejszym wyzysku miejscowych pracowników. Często są to nieletni, jak np. w Indiach, którzy powinni jeszcze uczęszczać do szkół. W końcu łatwość i pewność zysków pcha kapitalistów do ograniczania swej działalności produkcyjnej, a poszerzania międzynarodowych spekulacji czysto finansowych. Nadaje to całej gospodarce neoliberalnej piętno dora?ności i ponadnarodowego kosmopolityzmu, bez troski o zrównoważony rozwój poszczególnych krajów i całego świata.
Warunkiem uzyskania międzynarodowej pomocy jest zwykle szerokie otwarcie gospodarki kraju potrzebującego na gospodarkę światową, czyli zderzenie słabej gospodarki miejscowej z potentatami międzynarodowymi. Powoduje to gwałtowny napływ tańszych, masowych towarów zagranicznych i zmniejszenie produkcji miejscowej. Przybywają też zagraniczni inwestorzy, którzy wykupują najlepsze obiekty, a osiągane zyski wywożą za granicę i tam też zwykle opłacają podatki. Krajowi uboższemu pozostawia się natomiast utrzymanie i rozbudowę kosztownej infrastruktury, kształcenie potrzebnych pracowników, opiekę zdrowotną oraz utrzymanie rencistów i emerytów. Kraje rozwijające się zmuszane są do sprzedawania krajom bogatym swoich produktów, głównie rolniczych i surowcowych, po zaniżonych cenach. Szerzej mechanizmy neokolonializmu, niszczące siły rozwojowe krajów biedniejszych, przedstawiłem w książce: "Dokąd Polsko? Wobec globalizacji i integracji europejskiej"8.
W drugiej połowie XX wieku kraje bogate zaoferowały krajom rozwijającym się, podobnie jak Polsce w okresie transformacji, znaczne "kredyty pomocowe", głównie na cele nieprodukcyjne. W ten sposób wepchnęły je w "pułapkę zadłużeniową". Teraz każdego dnia kraje rozwijające się spłacają krajom rozwiniętym około 300 mln dolarów, to jest dwa razy więcej aniżeli otrzymują "pomocy" (m.in. na spłacenie odsetek od poprzednich pożyczek). Według danych Programu Rozwoju ONZ (UNDP), 80 proc. krajów świata ma obecnie dochód na mieszkańca niższy niż 10 lat temu, a 60 krajów stale ubożeje od 1980 roku. Nędza w świecie poszerza się i pogłębia, obok stałego wzrostu bogactw nielicznych i pomimo stałego wzrostu możliwości zaspokojenia potrzeb wszystkich ludzi na świecie.
Utrzymaniu "ładu i rozwoju" (dyscypliny) w świecie niesprawiedliwości gospodarczych służą potężne instytucje międzynarodowe, takie jak Światowy Bank Rozwoju i jego odpowiedniki regionalne, Światowy Fundusz Walutowy, Światowa Organizacja Handlu WTO i inne. Natomiast powstrzymanie zaciekłej konkurencji między korporacjami najbogatszych krajów świata jest celem spotkań Grupy G-8 i innych, które uzgadniają podział między siebie światowych rynków zbytu oraz specjalizacji produkcyjnych. Czynią też gesty mające łagodzić sprzeciw biedniejszej, większościowej części świata. Nie zapobiega to jednak grożącej globalnej rewolucji czy wojnie.
Stałemu narastaniu różnic między krajami bogatymi a biednymi towarzyszy jeszcze ostrzejsze różnicowanie sytuacji materialnej w poszczególnych krajach, także najbogatszych. W 1979 r. przeciętny dochód 20 proc. bogatszych Amerykanów był 9 razy większy niż dochód 20 proc. najbiedniejszych, natomiast w 1997 r. był już wyższy 15-krotnie. W latach 1997-2000 majątek każdego z 400 najbogatszych ludzi wzrastał każdego dnia prawie o 1 mln dolarów. Jednocześnie roczny czas pracy typowego Amerykanina w okresie od 1970 r. wydłużył się o 184 godziny (pomimo rewolucji komputerowo-teleinformacyjnej), praktycznie bez wzrostu wynagrodzenia. USA od 20 lat doświadczają stałego spadku większości wska?ników jakości życia, a wydatki budżetowe na więziennictwo rosły 6 razy szybciej niż na szkolnictwo wyższe9.
Podobne procesy w krajach zachodnich doprowadziły m.in. do zniszczenia wcześniejszej równowagi społecznej między pracownikami (związkami zawodowymi i radami pracowniczymi) a pracodawcami i władzami publicznymi. Praktyka liberalna spowodowała znaczne osłabienie roli związków pracowniczych oraz organów państwowych na korzyść wyemancypowanego kapitału przedsiębiorstw, korporacji i finansjery. Państwo zmniejszyło swój wpływ na gospodarkę, natomiast prywatny biznes znacznie zwiększył swój wpływ na politykę i na państwo.
Rzesze pracownicze, stawiane wobec ograniczania dawno zyskanych świadczeń socjalnych, zmniejszania płac i wydłużania czasu pracy, podejmują różne formy protestu. Szerzy się niezadowolenie, strajki i grożą dalsze niepokoje społeczne. Kraje zachodnie, uwikłane w różne wewnętrzne konflikty, straciły dawną dynamikę rozwojową i nie mają szans na realizację "strategii lizbońskiej". Ich realny wzrost PKB na poziomie 1 do 2 proc. rocznie nie wystarcza nawet na odtworzenie i utrzymanie istniejącej infrastruktury, budownictwa komunalnego i innych dóbr publicznych.
Egoistyczny liberalizm niszczy solidaryzm społeczny, a inspiruje i aktywizuje różne partykularne i marginalne grupy społeczne. Wspiera krańcowy indywidualizm i hedonizm, osłabiając więzi międzyludzkie, także w rodzinie. Sprzyja wszelkim separatyzmom lokalnym i etnicznym, podważając jedność państw i pokój społeczny. Podkopuje i niszczy wielowiekowy dorobek integrującej, humanistycznej cywilizacji chrześcijańskiej i idei państwowej.
|
18 grudzień 2006
|
prof,Wlodzimierz Bojarski
|
|
|
|
Sami Swoi
maj 7, 2008
PAP
|
"Wyprawki Maturzysty",
luty 3, 2003
Artur Łoboda
|
Alkaida w Iraku i w Afganistanie
czerwiec 1, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Niech panie latają z panami
marzec 25, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Rosja zapowiada, że uderzy w terrorystów na całym świecie
wrzesień 8, 2004
|
Punk widzenia zależy od punktu siedzenia?
Odpowiedz Redaktora Niezależnego Wydawnictwa "AFERY PRAWA"
maj 17, 2005
Zdzisław Raczkowski
|
Hitler’s genocidal actions inspired by Berliners?
sierpień 4, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
"Halloween" - już nie tylko amerykański idiotyzm...
październik 31, 2005
Zdzisław Raczkowski
|
Litwinienko był płatnym agentem MI6 !
październik 27, 2007
marduk
|
Ta sama sekta
luty 28, 2007
PAP
|
Pominięte oskarżenie w sprawie Saddama Husseina
listopad 4, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
The Age of Solzhenitsyn
sierpień 25, 2008
Alexei Bayer
|
TP SA zapłaci 20 milionow złotych kary
styczeń 7, 2004
|
Historyk niemiecki za zniesieniem zakazu rozprowadzania "Mein Kampf"
lipiec 25, 2007
BIBULA
|
Rzymska Targowica
październik 29, 2004
Nasz Dziennik
|
Uniki jako strategia obronna
sierpień 14, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Czy Dostojewski wybił się plagiatem pamietnika Tokarzewskiego?
kwiecień 13, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Nowe Prawo: Moralność Pani Dulskiej
wrzesień 17, 2004
dr Adam Sandauer
|
Apel do parlamentu Hiszpanii
marzec 26, 2007
Jan Lucjan Wyciślak
|
tłumaczenia
styczeń 21, 2006
Zbigniew Dmochwski
|
więcej -> |
|