|
Norma czy obłuda?
|
|
Pewna sekretarka w Malezji straciła pracę, ponieważ w przechwyconych emajlach wysyłała impertynencje i plotki na temat swego szefa.
Sąd uznał jednak, że owa pani nie dopuściła się złamania międzyludzkich zasad. Korespondencję emajlową uznał za prywatną pocztę i za rodzaj plotek. Gdyby obra?liwe słowa były skierowane wprost do przełożonych, to pracownik przekroczyłby pewne normy ustalone dobrymi obyczajami.
Na Malezyjkę nie było skarg - pracę wykonywała sumiennie, zaś emajlowo plotkowała poza "uszami" szefów.
"To takie zwyczajne i naturalne, że personel plotkuje o wyższych rangą od siebie. Może się to zdarzyć zawsze i wszędzie - przy kawie, czy przy posiłku, a teraz także w emajlowych przesyłkach" podsumował sąd i przyznał zaległe pensje oraz odszkodowanie (ok. 14500 europów).
A zatem - jeśli chcemy obgadywać szefów to możemy to bezkarnie czynić poza ich plecami. Bezkarnie pod względem odpowiedzialności prawnej, bowiem każdy wie, co to znaczy ostro obgadać kogoś, kiedy ten ktoś (lepiej, żeby to nie był ani szef, ani współmałżonek szefa) właśnie stoi za drzwiami i nadstawia słuchy. Jeśli ploty dojdą do szefów, to pewnie wymyślą jakąś "słodką" zemstę, jednak oficjalnie nie mogą podać takiego powodu rozwiązania umowy o pracę.
Prawdopodobnie podaną zasadę można rozciągnąć na osoby publiczne. Jeśli ktoś obgaduje a nawet obraża znanych polityków, biznesmenów, aktorów i innych wipów (i zresztą wszystkich innych mniej znaczących obywateli) to może być pociągnięty do odpowiedzialności jedynie w przypadku publicznego obrzucania błotem. Jeśli czyni to w miarę dyskretnie, w papierowych lub emajlowych liścikach, także w lokalnie opowiadanych dowcipach, to nie można go ukarać.
Ale co będzie, jeśli ktoś wyśle prywatną wiadomość na adres swojego znajomego, a on (lub ktoś inny po przechwyceniu) wyśle ją do redakcji gazety, która to wydrukuje? Pewnie jest to naruszenie tajemnicy korespondencji oraz prawa autorskiego (bo taki list przy okazji jest przecież utworem literackim). Ale redakcja ma prawnika, który doskonale zna przepisy i co? Po wydrukowaniu, autor listu ma nieprzyjemności, może stracić premię lub spaść na niższe stanowisko. Albo dochodzi do rozwodu, bo tekst dotyczył jeszcze innych (a modnych ostatnio) spraw. Gazeta płaci odszkodowanie, ale wzrost nakładu znakomicie rekompensuje straty. Czy redakcja może podjąć decyzje o świadomym naruszeniu prawa po obliczeniu, że jej się to opłaca? To jest dopiero problem natury moralnej typu - czy zysk jest najważniejszy... Praktycznie co parę dni wydawcy prasowi dopuszczają do świadomego naruszania dóbr obywateli licząc się z karami, ale chęć osiągnięcia wyższej sprzedaży jest dla nich ważniejsza (mniejsza o ludzi - kasa się liczy!). Pó?niejsze przeprosiny nie niwelują strat poszkodowanego, a straty w odczuciu społecznym są nie do ogarnięcia.
Opisywaną na wstępie sekretarkę nie przyjęto jednak ponownie do pracy. Sąd uznał, że pracodawca wprawdzie powinien wypłacić należności, jednak z uwagi na zerwanie delikatnej nici zaufania pomiędzy pracownikiem a pracodawcą - nie musi przyjmować go (tutaj - jej) do pracy... |
|
12 grudzień 2006
|
|
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
|
|
|
"Patriota" Sarkozy...
luty 15, 2008
marduk
|
Hucznie zapowiadany miał być nominacją do Oskara, a nakarmiono nas marnej jakości kryminałem, jak zwykle.
wrzesień 2, 2007
Gregory Akko
|
Bieriezowski : Juszczenko oddaj moją kasę!!!!!!!!!!
wrzesień 6, 2007
marduk
|
Perfidia J. T. Grossa
luty 14, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Palestynizacja Swiata?
czerwiec 3, 2005
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Kosowo i Kurdystan
marzec 2, 2008
Iwo Cyprian Pogonowski
|
"Pro-Rosyjskie" Stronnictwo w Polsce (PRoS-PL)?
grudzień 9, 2008
Marek Głogoczewski
|
IV Rzeczpospolita
marzec 17, 2004
SOBCZAK i SZPAK
|
"Monologi cywilizacji" na wyspie Rodos, 3- 6 września 2003
wrzesień 26, 2003
Marek Głogoczowski
|
Mimister ROSTOWSKI bez obywatelstwa polskiego
listopad 19, 2007
boukun
|
Przerabianie stypy na wesele
maj 5, 2004
ks. prof. Czesław S. Bartnik
|
Edukacja "rozwolniona" (liberalna) dla potrzeb społeczeństwa o „dwóch szybkościach”
listopad 7, 2005
Marek Głogoczowski
|
Panie Prezydencie!
wrzesień 8, 2006
mik4
|
Podzielą się nieswoim
kwiecień 8, 2003
przysłała Elzbieta
|
Matrix ma Cię !!!
listopad 18, 2007
marduk
|
Oswajanie strachu
listopad 21, 2007
Jerzy Korczak
|
Do Kanady bez wiz
czerwiec 14, 2008
przeslala Elzbieta Gawlas Toronto
|
Warto poczytać książkę Putina o judo
luty 21, 2008
marduk
|
Zapytajmy prościej o Unię
luty 13, 2003
Ewa Kluczkowska http://www.rzeczpospolita.pl/
|
Oburzające zachowanie
marzec 5, 2006
Artur Łoboda
|
więcej -> |
|