ZAPRASZA.net POLSKA ZAPRASZA KRAKÓW ZAPRASZA TV ZAPRASZA ART ZAPRASZA
Dodaj artykuł  

KIM JESTEŚMY ARTYKUŁY COVID-19 CIEKAWE LINKI 2002-2009 NASZ PATRONAT DZIŚ W KRAKOWIE DZIŚ W POLSCE

Ciekawe strony

To tylko... / It's just...  
Jak Nas wganiają w kajdany 
Brytyjska modelka zabita zastrzykiem? 
Trzy tygodnie po szczepieniu zmarła - po wystąpieniu wielu komplikacji - w tym białaczki.  
Polscy "nacjonaliści" o żydach 
Po prostu zobaczcie 
Kaczyński również nas w to wciągnął 
Zbrodnie wojskowe w Iraku 
Debata ws. pandemii COVID-19! 
Sytuacja w Polsce i na świecie! Klimczewski, Socha, Giorganni!  
Drugi List otwarty prof. Ryszarda Rutkowskiego 
Panie Ministrze, Szanowni Państwo to prawda "że Internet przyjmuje wszystko", ale na szczęście pozwala też przełamywać rządową cenzurę i autocenzurę polskich naukowców i lekarzy, którzy swoim milczeniem autoryzowali i dalej autoryzują wielokrotnie bezzasadne działania rządu (np. w sprawie przymusowego noszenia maseczek). Dzisiaj bowiem w Holandii, Czechach, Szwecji, na Białorusi miliony ludzi chodzą bez maseczek na twarzy, nie chorują i nie umierają. W Polsce zaś, wbrew opiniom naukowców z Australii, czy USA miliony rodaków, w tym młodzież licealna, studenci i schorowani seniorzy muszą narażać swoje zdrowie nosząc "cudowne" bawełniane maseczki i/lub przyłbice 
Zawłaszczenie majątku przez bankierów poprzez rewolucje społeczne 
Co łączy rewolucję październikową, upadek muru berlińskiego, rozpad bloku wschodniego i dzisiejszą wojnę klimatyczną?



 
Ameryka: Od Wolności do faszyzmu 
Amerykanie zaczynają rozumieć - co się dzieje z ich krajem. O tym mówi film pod wskazanym linkiem. 
Jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać zdrowie 
Dr Zbigniew Martyka, kierownik oddziału zakaźnego w Dąbrowie Górniczej napisał dwa tygodnie temu wpis, w którym ocenił, że "jesteśmy okłamywani i zmuszani do działań mogących pogarszać nasz stan zdrowia" pod pretekstem koronawirusa. Wówczas wprowadzano nowe restrykcje i podział na powiaty "żółte" oraz "czerwone". 
Folksdojcz 
Fantastyczny zespół - poruszający ważne problemy społeczne stworzył bardzo dosadną piosenkę, będącą miksem wywiadu telewizyjnego z śpiewem zespołu. 
5 przykładów izraelskich zbrodni wojennych w Strefie Gazy 
 
Ludobójstwo COVID- konferencja w Wiedniu 23 październik 2020 
23 października 2020 zespół złożony z Claire Edwards (byłej redaktor pracującej dla ONZ, badaczki i mówczyni), Stevena Whybrow (dziennikarza śledczego, aktywisty, badacza Prawa Naturalnego i mówcy), Lucasa Alexandra (dziennikarza i prowadzącego telewizję internetową Age of Truth) oraz kilku innych osób, doręczył prezydentowi Austrii pismo, które następnie zostało odczytane i wyjaśnione bardziej szczegółowo na konferencji prasowej. 
Polskie firmy nie obsługuja POLICJANTÓW 



 
Izrael. Historia Palestyny w XX wieku. 
 
Powszechny nakaz maskowania nadal jest bezprawny 
Pomimo nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nakaz zakrywania twarzy jest bezprawny. 
Izraelscy żołnierze zamordowali 15 sanitariuszy i ratowników ze Strefy Gazy i zakopali w nieoznaczonym masowym grobie 
 
Czy wirus istnieje? Czy SARS-CoV-2 został wyizolowany?  
Wywiad z Christine Massey. Czy wirus istnieje? Odpowiedzi na te prośby potwierdzają, że nie ma zapisów o izolacji / oczyszczeniu SARS-CoV-2 „wykonanej przez kogokolwiek, gdziekolwiek i kiedykolwiek”.  
FILM, KTÓREGO IZRAEL NIE CHCE, ŻEBYŚ OGLĄDAŁ 
 
Warto posłuchać 
Chociaż scyzoryk się w kieszeni otwiera - to musimy zapamiętać takie zdarzenia i przypomnieć przed Trybunałem do spraw zbrodni kowidowych 
Pożary w Kaliforni - poważna analiza 
Jak lewacy spalili Los Angeles
 
więcej ->

 
 

Fałsz i obłuda wzięte z życia Hanny Gronkiewicz-Waltz, albo tak naprawdę Hajki Grundbaum.

Gronkiewicz-Waltz jako kandydatka na prezydenta przede wszystkim jest faworyzowana przez samego Tuska. W warszawskiej organizacji Platformy ta zarozumiała osoba jest zaledwie tolerowana i powszechnie nielubiana . Czy Tusk, podobnie jak Wałęsa nie będzie sobie pluł po gębie za jej forowanie? - historia lubi się powtarzać...:-)

Aktualnie jednak Hanka kolejny raz stara się zbałamucić wyborców:
"Warszawa przystępna - to przystępne ceny mieszkań. Własne mieszkanie to prawo każdej rodziny" Jednocześnie zapowiada, że stolica będzie przejezdna dla - jak mówi - wszystkich: rowerzystów i kierowców.
- Trzeba przestać gadać, a zacząć robić - dodała. W tym kontekście zaznaczyła, że będzie się starać o budowę drugiej linii metra.
- Warszawa będzie też przyjazna dla niepełnosprawnych i otwarta na inicjatywy obywatelskie - słyszymy kolejny kit propagandowy Gronkiewicz, która zapowiada stworzenie miejskiego ośrodka inicjatyw obywatelskich, gdzie spotkałyby się władze i mieszkańcy. Czy będzie to kolejny żydowski przekręt?
I dalej jak w bajce Gronkiewicz wciela się tym razem w "złotą rybkę"
- Warszawa będzie otwarta dla inwestorów. - "To moje podwórko, czuje się w tym jak ryba w wodzie" - podkreśla Gronkiewicz, która chce utworzyć w stołecznym Ratuszu specjalną komórkę, która obsługiwałaby inwestorów. Oddaj głos na Hankę, a na pewno nie spełni się żadne Twoje życzenie od tej żydowskiej rybki :-)))Nie jest to pierwsza bajka Gronkiewicz.
Dla wykazania jej "żydowskiego charakterku" wrócimy do początków jej zaskakującej błyskawicznej kariery, która zaczęła się udziałem w wyborach parlamentarnych w 1991r. w szeregach mało znaczącej, kanapowej partyjki prowałęsowskiej o nazwie Victoria. Polecił ją Wałęsie Lech Falandysz. Zaskakująco, sam Wałęsa (żałuje tego do dzisiaj) w grudniu 1991 r. zgłosił ją na prezesa Narodowego Banku Polskiego. Sama Gronkiewicz nie miała do tej funkcji żadnego praktycznego przygotowania. Zanim stanęła na czele NBP, jej dorobek składał się głównie z wykładów z teorii bankowości i... teologii. Odrzucona została od razu przy pierwszym głosowaniu w Sejmie. Wtedy rozzłoszczony Wałęsa powiedział: "Utrąciliście najlepszą kobietę". Uparł się jednak przy popieraniu swojej faworytki na prezesa NBP i w styczniu 1992 r. ponowił starania o wybór Gronkiewicz-Waltz. Komisja budżetowa Sejmu początkowo wręcz odmówiła kolejnego przesłuchania, uznając jej ponowne kandydowanie za kpiny z parlamentu. Członkowie komisji mówili dziennikarzom: "Nie można bankowości nauczyć się w dwa miesiące". Wałęsie jednak, dzięki różnym naciskom na posłów i szantażom, udało się w lutym 1992 r. przeforsować wybór Gronkiewicz-Waltz na prezesa NBP.

Szybko się okazało, że pozbawiona większej wiedzy o praktyce bankowej nowa prezes NBP jest prawdziwym darem dla postkomunistów otaczających ją we władzach banku. To oni faktycznie wiedli prym, podejmowali wszystkie zasadnicze decyzje - ku zadowoleniu pani prezes, cieszącej się, że są ludzie, którzy ratują ją przed rozstrzyganiem spraw, o których ona nie ma zielonego pojęcia. Witold Gadomski pisał w "Gazecie Wyborczej" z 18 lutego 1998 r.: "Ci, którzy byli zdania, że banki są instrumentem zawłaszczania gospodarki przez komunistów, uznali, że pani prezes idzie ręka w rękę z dawną nomenklaturą. O tym, że otacza się lud?mi należącymi kiedyś do PZPR, mówił w wywiadzie prasowym były szef NIK Lech Kaczyński". W prasie przypomniano, że prezes Gronkiewicz-Waltz była wielce zaprzyja?niona m.in. z przewodniczącym Rady Nadzorczej banku BIG SA, określanego jako typowy przykład kapitału z nomenklaturową historią. Wdzięczna Wałęsa za to, że zrobił ją prezesem NBP w 1995 r. Gronkiewicz-Waltz zdecydowała się kandydować na prezydenta RP bardzo ostro rywalizując z nim.
Odpowiadając na pytanie, czy nie miała konfliktu sumienia na tle lojalności wobec prezydenta, odpowiedziała: "Ci, którzy sądzili, że będę posłuszna wobec Wałęsy, ponieważ on wysunął mnie na stanowisko prezesa NBP, po prostu mnie nie znali.
Uważam, że Wałęsa, startując, działa na niekorzyść Polski, gdyż doprowadzi do tego, że prezydentem zostanie Kwaśniewski" (cyt. za "Gazetą Wyborczą" z 18 lutego 1998 r.).
Doprowadzając do kłótni po prawicy, faktycznie doprowadziła do wygrania zjednoczonej lewicy z Kwaśniewskim na czele. Odwrotna sytuacja, jak wiemy doprowadziła do jej upadku w ostatnich wyborach.

Nielojalność p. Gronkiewicz-Waltz bardzo szybko odczuł też były prezes Sądu Najwyższego Adam Strzembosz. Okazało się, że sztab wyborczy Gronkiewicz-Waltz gorliwie rozpowszechniał pogłoski o tym, że Strzembosz zamierza zrzec się kandydowania na rzecz swojej rywalki. Urażony tego typu bluffowaniem Strzembosz publicznie oświadczył, że "rozpowszechnianie tego typu wiadomości przez osoby uważające się za członków sztabu Pani Prezes świadczy o niegodnych metodach walki wyborczej i próbach świadomego dezinformowania opinii publicznej".

Gronkiewicz-Waltz okazała się nielojalna również wobec byłego premiera Jana Olszewskiego - podczas rozmowy w Konwencie św. Katarzyny nierzetelnie - na jego niekorzyść - przedstawiła wyniki wewnętrznych prawyborów.

Jej hasło wyborcze to: "Będę ojcem i matką dla narodu!"
Gronkiewicz-Waltz w toku kampanii prezydenckiej niejednokrotnie wpadała w groteskowy wręcz patos, wytwarzający prawdziwe perły niezamierzonego humoru. Sławna stała się jej przedwyborcza obiecanka: "Po wyborze na prezydenta RP będę dla narodu jak ojciec i matka!". Komentując to, Grzegorz Kołodko powiedział: "To ja w takim razie chcę być pełną sierotą" (cyt. za "Angorą" z 1 pa?dziernika 1995 r.). Ostatecznie Gronkiewicz-Waltz poniosła całkowitą klapę w wyborach prezydenckich. Ze swym wynikiem wyborczym poniżej 3% znalazła się nie tylko daleko za Wałęsą, ale również za Olszewskim, który otrzymał ponad dwa razy więcej głosów. Szczerze niecierpiący jej wicepremier Kołodko skomentował: "Naszym celem jest osiągnięcie inflacji takiej, jak wyborczy wynik pani prezes".

Ogromna "łaskawość" p. Gronkiewicz-Waltz dla starej partyjnej nomenklatury ułatwiła jej trwanie na czele NBP również za rządów postkomunistycznych. Wyra?nie tym razem faworyzował ją prezydent Kwaśniewski. Na tym stanowisku przyniosła wielkie szkody polskim interesom narodowym, przede wszystkim poprzez maksymalną tolerancję wobec wyprzedaży banków w żydowskie ręce.

Żydzi za to odpowiednio ją wynagrodzili, powołując na bardzo intratną "fuchę" - posadę wiceprezesa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Chętnie objęła tę posadę, mimo że w ten sposób przerwana została jej praca na stanowisku prezesa NBP. Chodziło przecież o wpływy i dużo większe pieniądze. Cóż - pecunia non olet, jak mawiał stary Wespazjan.

Kolejny etap i cel niszczycielskiej Hanki to zatopić Platformę?
Do Platformy Hannę Gronkiewicz-Waltz przyciągnął Jan Rokita - i już tego żałuje.
Nie docenił zakodowanego w charakterze Gronkiewicz-Waltz żydowskiego genu nielojalności. Była prezes NBP szybko zorientowała się, że Rokita wyra?nie przegrywa w rywalizacji z Tuskiem i natychmiast przeszła na stronę faworyta..
W czasie jesiennych kampanii wyborczych 2005 r. Gronkiewicz-Waltz przebiła wszystkich innych platformersów (może poza Niesiołowskim) awanturniczymi, pełnymi jarmarcznego jazgotu atakami na PiS. W pewnym momencie dopuściła się rzeczy najhaniebniejszej, używając do swej napaści na PiS scenerii dość osobliwej - jednego z warszawskich hospicjów. Oskarżyła prezydenta Kaczyńskiego o rzekome zmniejszanie przez miasto dotacji dla hospicjów. Zarzut nie tylko był całkowicie nieprawdziwy, ale zarazem stanowił bardzo niegodną w stylu próbę wykorzystania w politycznej walce cierpień i bólu śmiertelnie chorych ludzi. Trudno nie zgodzić się z opinią ówczesnego posła PiS-u Zbigniewa Ziobry, który nazwał postępek Gronkiewicz-Waltz działaniem "poniżej standardów krajów cywilizowanych, nikczemnym i niegodziwym".Awanturniczość Gronkiewicz doprowadza aktualnie do spadku notowań sondażowych Platformy i najprawdopodobniej doprowadzi do jej zatonięcia.
Przejawia się w m.in. w tzw. "wojnie kobiet" w PO z jej kontr-kandydatką Julią Piterą. (Która nota bene ma już większą szansę w wyborach niż Gronkiewicz, ale i tak pozycja Marcinkiewicza jest niezagrożona)
Na zarzuty medialne odpowiada:
- W mediach trwa sezon ogórkowy, w związku z tym trzeba pisać o różnych wojnach, m.in. między paniami w Platformie. W Platformie nie ma wojen, partia jest zjednoczona, a jej siłą są kobiety - skwitowała doniesienia "Dziennika" Gronkiewicz-Waltz.
Jednak Gazeta podaje, że sztabowcy Gronkiewicz-Waltz zaczęli na wszelki wypadek zbieranie wszelkich "kwitów" i "haków" na Julię Piterę.

Zbieranie "kwitów" sztabowcy Gronkiewicz-Waltz mieli rozpocząć od sprawy sporu o mieszkanie Pitery, o które procesowała się z miastem. Wcześniej Pitera wygrała proces z dziennikarzami zarzucającymi jej, że nielegalnie została właścicielką komunalnego mieszkania. - Jeśli ktoś jeszcze raz mi to zarzuci, to sprawa znów trafi do sądu - mówi posłanka.Z kolei zwolennicy Pitery rozpowiadają wszystkie obciążające szczegóły z życiorysu Gronkiewicz-Waltz.
- Dlaczego nie przedłużono jej kontraktu w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju? - pyta jeden z warszawskich radnych i od razu sam odpowiada:
- Bo miała tam opinię osoby intelektualnie nieudolnej.
Anonimowo wielu działaczy potwierdza, że istnieje spór między Gronkiewicz-Waltz i jej sztabem a innymi grupami warszawskiej PO, zwłaszcza zwolennikami popularnej w Warszawie posłanki Platformy Julii Pitery.Awantura miedzy babkami z PO zaczęła się od politycznej burzy w szeregach Platformy Obywatelskiej po tym, jak wyszło na jaw, że wybory na mazowieckim zje?dzie tej partii przeprowadzono według rozdanych wcześniej ściągawek. Wiceszefem mazowieckiej PO - Sławomir Potapowicz stwierdził, że tworzenie takich list to standard w Platformie.
Zgodnie z ustawieniem w głosowaniu szefem mazowieckiemu regionowi został Łukasz Abgarowicz - dostał 432 głosy, (156 delegatów było przeciw). Po tym fałszerstwie odejściem z partii zagroziła warszawska posłanka PO Julia Pitera.Sam Abgarowicz to jeden najbliższych współpracowników Pawła Piskorskiego, byłego prezydenta stolicy. Wybór Abgarowicza był o tyle zaskakujący, że liderzy Platformy przez cały rok mówili o potrzebie oczyszczenia jej z szeregów z działaczy uwikłanych w niesławny "układ warszawski". Chodzi o samorządową koalicję SLD-PO (wcześniej SLD-UW) rządzącą Warszawą do 2002 r. Łukasz Abgarowicz jako wpływowy warszawski radny był wówczas jednym z głównych rozgrywających. Do dziś szefuje radzie fundacji Warszawianka obwinianej o kosztowne i niezgodne z prawem budowanie parku wodnego na Mokotowie. O nowym szefie mazowieckiej PO było też głośno, gdy ujawniono, że pod koniec lat 90. wraz z Pawłem Piskorskim kupił mieszkania na wynajem na osiedlu przy Bartyckiej budowanym przez Dom Development. Zdaniem obserwatorów sprawa budziła moralne kontrowersje moralne. Abgarowicz był wtedy szefem rady nadzorczej Dom Development i radnym, Piskorski - prezydentem Warszawy. Firmie szło jak z płatka - budując przy Bartyckiej, dostawała w urzędach, co chciała.
Hanna Gronkiewicz-Waltz, była szefowa warszawskiej PO i niedawna zaciekła przeciwniczka "piskorczyków", w zamian za poparcie jej w walce o fotel prezydenta stolicy postanowiła poprzeć kandydaturę Abgarowicza.

Kolejny przekręt obciążający kandydatkę Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy to skandaliczna transakcja z 1998 r. związana z handlem długami służby zdrowia. Chodzi o tzw. aferą sprzętową.
Mianowicie w połowie lat 90.do dyrektorów szpitali zaczęli zgłaszać się przedstawiciele różnych firm, oferując najnowszy sprzęt medyczny jako darowizny. Pó?niej okazywało się, że trzeba za to płacić. A ponieważ placówki służby zdrowia nie miały pieniędzy, powstawały zobowiązania, które następnie sprzedawano bankom. Te sprzedawały je głównie Polmosom, a te z kolei regulowały nimi swoje zobowiązania. Dziennik "Rzeczpospolita" twierdził, że w wyniku tych operacji Skarb Państwa stracił 100 mln zł. Wskazał też podejrzanego - byłego wiceministra zdrowia Aleksandra Naumana, który miał zarobić na tym procederze krocie.Tymczasem według Trybuny prawda jest inna. Jednym z głównych uczestników handlu długami był Narodowy Bank Polski i jego prezes Hanna Gronkiewicz- Waltz. W 1998 r. za 44 mln zł NBP nabył od BIG Banku Gdańskiego prawa do szpitalnych wierzytelności powstałych w związku ze słynnymi darowiznami sprzętu medycznego. Planowano wspólne odzyskanie tych pieniędzy wraz z odsetkami na drodze sądowej, ale z tych planów nic nie wyszło. W I Wydziale Cywilnym Sądu Okręgowego w Warszawie, pod sygnaturą I C 1213/98, dostępne są trzy tomy akt sprawy toczącej się od 1998 r. z powództwa Banku Millennium przeciw Skarbowi Państwa. Roszczenie to wraz z odsetkami opiewa dziś na ponad 100 mln zł. "Gronkowiec", "spasiony spaniel", "gwiazda PO o charyzmie równej zeru" - to tylko kilka określeń na Hannę Gronkiewicz-Waltz, jakie znajdziemy na internetowej stronie Ryszarda Czarneckiego z Samoobrony. Poseł określa posłankę mianem "Gronkowca" i analizuje jej szanse w wyborach prezydenta Warszawy:
- nawet po 100 lekcjach u logopedy i oddychaniu wyłącznie przeponą - choćby zatańczyła salsę i zaśpiewała w konwencji hip-hop - to i tak nic tu nie ugra...
- hee, z tym akurat redakcja AFER zgadza się :-)))Awanturnicza Hanka GW na pewno jeszcze coś wymyśli, dlatego ciąg dalszy o jej przekrętach zapewne niedługo uzupełnimy.

red. nacz. www.aferyprawa.com
(-) Zdzisław Raczkowski
12 sierpień 2006

Zdzisław Raczkowski 

  

Archiwum

Apel do prezydenta
lipiec 16, 2007
Kobieta tytan
Czytane między wierszami
wrzesień 4, 2003
Artur Łoboda
Śmiertelne strztrzały w Haditha
grudzień 23, 2006
Tłum: T.v.R
Mamienie idiotów
kwiecień 29, 2004
Adam Zieliński
Nowe prawo upadłościowe umożliwi stosowanie procedury naprawczej
sierpień 13, 2002
PAP
Białoruś: Przeciwko ingerencji w kampanię wyborczą.
marzec 11, 2006
słowianofil
Ile dopłacimy do Unii?
grudzień 8, 2002
Małgorzata Goss http://www.naszdziennik.pl/
"Motyw zysku na polu bitwy w kolebce cywilizacji"
listopad 28, 2007
Iwo Cyprian Pogonowski
Argentyński cud ekonomiczny
październik 27, 2005
Prof. dr Ronald Clement
Kabała Bush'a i Propaganda Na Nadchodzące Wybory
wrzesień 9, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
Polacy mają dobre serce....: odbudują Irak za własne pieniądze i...sfinansują UE
kwiecień 16, 2003
przesłała Elżbieta
Dlaczego Kwaśniewski musi stanąć przed Trybunałem Stanu
czerwiec 1, 2004
Artur Łoboda
Krytyka polskiego systemu podatkowego
marzec 7, 2004
PAP
Prezydencka troska, czy gra pozorów
kwiecień 10, 2007
Marek Olżyński
Bezprawne przetrzymanie pasażera w samolocie
sierpień 25, 2008
Mirosław Naleziński, Gdynia
Oblicze frustracji czyli - "Konieczność pacyfikacji polskich służb specjalnych i prokuratury"
maj 12, 2005
konstytucjonalista
Ubeckie podchody
grudzień 4, 2003
Andrzej Kumor
Skutki straty wartości dolara w USA
marzec 19, 2008
Iwo Cypian Pogonowski
"Skup kradzionego"
lipiec 28, 2004
Oręż modlitwy żołnierskiej
maj 1, 2005
Wojciech Kozlowski
więcej ->
 
   


Kontakt

Fundacja Promocji Kultury
Copyright © 2002 - 2025 Polskie Niezależne Media