|
Bandycli z koneksjami, zwani "konserwatywnymi intelektualistami" dążą do wojny.
|
|
Zwarta grupa "neokonserwatywnych" intelektualistów, mająca wpływowych sojuszników w administracji Busha, stała się siłą napędową starań o zaatakowanie Iraku. Koordynuje też rosnącą w USA falę krytyki Arabii Saudyjskiej.
Neokonserwatyści pojawili się najpierw w latach 60., gdy grupa antykomunistycznych intelektualistów doszła do wniosku, że Partia Demokratyczna dryfuje niebezpiecznie w lewo.
Malkontenci uznali, że trzeba zwiększyć potęgę zbrojną USA i stanąć do konfrontacji ze Związkiem Radzieckim, zamiast posługiwać się nuklearnym potencjałem odstraszającym tylko do utrzymywania równowagi sił z Moskwą. Głosząc taki pogląd, przeszli stopniowo do Partii Republikańskiej i za prezydentury Ronalda Reagana zaczęli określać politykę zagraniczną Waszyngtonu.
Dwadzieścia lat pó?niej, mając w kręgu najbliższych współpracowników George`a W. Busha takich sojuszników jak wiceprezydent Dick Cheney, minister obrony Donald Rumsfeld i jego zastępca Paul Wolfowitz, neokonserwatyści pojawili się ponownie na scenie politycznej, choć w nowym przebraniu.
Tym razem domagają się, by dokonać inwazji Iraku i obalić prezydenta Saddama Husajna. Jednocześnie zalecają bezwarunkowe poparcie dla Izraela i coraz głośniej krytykują niedemokratyczne rządy w świecie arabskim, zwłaszcza Arabię Saudyjską.
Wyzwalając Irak i ustanawiając w Bagdadzie jakiś przyzwoity, tolerancyjny rząd, Stany Zjednoczone wywrą ogromny i korzystny wpływ na sytuację na całym Bliskim Wschodzie - powiedział Ken Adelman, który był za Reagana szefem Agencji Rozbrojenia i Kontroli Zbrojeń.
Wśród tych oczekiwanych korzystnych zmian orędownicy inwazji wymieniają umocnienie sił reformatorskich w Iranie i osłabienie radykalnych sił islamskich na Bliskim Wschodzie, w tym wśród Palestyńczyków.
Mój stary mentor Donald Rumsfekld nauczył mnie wiele przed laty, że jeśli jakiś problem wydaje się nie do ruszenia, tak jak teraz problem izraelsko-palestyński, należy zwiększyć swoje możliwości działania. Niszcząc Saddama Husajna, dalibyśmy zwolennikom pokoju wśród Palestyńczyków szansę uzyskania przewagi nad samobójczymi zamachowcami - powiedział Adelman.
Neokonserwatyści propagują swe idee na łamach takich czasopism jak Commentary i Weekly Standard, wydawany przez Williama Kristola, którego rodzice Irving Kristol i Gertrude Himmelfarb byli w gronie założycieli ruchu neokonserwatywnego.
Wspierają je konserwatywne ośrodki badawcze, takie jak Hudson Institute, American Enterprise Institute i Project for the New American Century (Projekt dla Nowego Amerykańskiego Stulecia).
Gary Schmidt z Project for the New American Century mówi, że debata na temat Iraku toczy się między "starymi realistami", którzy chcą działać środkami dyplomatycznymi za pośrednictwem ONZ, i neokonserwatystami, którzy zalecają reaganowską politykę siły zbrojnej i czystości moralnej.
Myślę, że jest pewne, iż prezydent Bush opowie się po naszej stronie - powiedział Schmidt. Jestem przekonany, że już postanowił użyć siły zbrojnej, by usunąć Saddama Husajna.
Ważną osobą w ruchu jest Richard Perle, jeszcze jeden były jastrząb w Pentagonie z czasów Reagana, obecnie przewodniczący Komitetu Polityki Obronnej przy Ministerstwie Obrony. Przez wiele lat było to ospałe gremium skupiające weteranów polityki zagranicznej, ale Perle przekształcił je w ważny organ doradczy.
Niedawno na zaproszenie komitetu analityk Korporacji RAND, Laurent Murawiec przedstawił na poufnym spotkaniu raport, w którym argumentował, że Arabię Saudyjską należałoby uznać za przeciwnika Stanów Zjednoczonych. Wiadomość o raporcie szybko przeciekła na łamy Washington Post.
Zwolenników ataku na Irak uradował w tym tygodniu artykuł byłego sekretarza stanu Henry`ego Kissingera zamieszczony w "Washington Post" na kolumnie opinii.
Kissinger był zawsze stanowczym zwolennikiem opierania polityki zagranicznej na zasadzie "równowagi sił". Jednak w swoim najnowszym tekście zdaje się być gotów - pod pewnymi warunkami - poprzeć użycie siły przeciwko Irakowi.
Mimo dezercji Kissingera, w szkole realizmu są liczące się postaci, wśród nich sekretarz stanu Colin Baker. Z osobistości poza administracją przeciwko inwazji Iraku wypowiadał się były doradca prezydencki do spraw bezpieczeństwa narodowego Brent Scowcroft.
Analitycy zwracają uwagę, że ojciec Busha, były prezydent George Bush, prowadził zawsze ostrożną realpolitik i pod koniec wojny w Zatoce Perskiej w 1991 roku wstrzymał ofensywę na terenach irackich.
Przeciwnicy nowej inwazji uważają, że doktryna neokonserwatystów niebezpiecznie wszystko upraszcza, i że atak na Irak zamiast umocnić siły demokratyczne na Bliskim Wschodzie, tylko rozpali nastroje antyamerykańskie, ośmieli ekstremistów, osłabi sojuszników USA i doprowadzi do nowych ataków terrorystycznych.
Neokonserwatyści traktują świat jako scenę zmagań absolutnego dobra z absolutnym złem. Uważają, że wystarczającym uzasadnieniem inwazji Iraku jest to, iż można i ma się chęć jej dokonać - powiedział James Zogby, prezes Instytutu Arabsko-Amerykańskiego w Waszyngtonie.
Inni krytycy sądzą, że w kampanii neokonserwatystów, wśród których jest wielu amerykańskich Żydów, chodzi głównie o wsparcie Izraela.
Małej, ale wpływowej grupie neokonserwatywnych członków administracji i komentatorów zależy przede wszystkim na usunięciu tego, co uważają za zagrożenie dla Izraela - powiedział Stephen Walt, dziekan Kennedy School of Government przy Uniwersytecie Harvarda.
Gdyby nie ich działalność, USA skupiłyby się na powstrzymywaniu Iraku, co czyniły z powodzeniem od czasu wojny w Zatoce Perskiej, ale nie próbowałyby obalić Saddama Husajna. Prowadzilibyśmy także bardziej wyważoną politykę bliskowschodnią - dodał Walt. |
|
14 sierpień 2002
|
|
PAP
|
|
|
|
Oświadczenie Primum Non Nocere - o protestach Służby Zdrowia i ustawie 203
luty 16, 2005
dr Adam Sandauer - przewodniczący Stowarzyszenia
|
Emeryt na rencie
marzec 20, 2008
MAREK JASTRZˇB
|
Spisek w NFZ
październik 9, 2006
IT
|
Ostra gra o kontrolę Azji Centralnej
grudzień 27, 2006
Iwo Cyprian Pogonowski
|
Saddam Husajn ofiarą mordu sądowego
listopad 5, 2006
marduk
|
Żal za wyrządzone zło czy obłuda?
maj 21, 2003
Julia M. Jaskólska
|
Liberalni doradcy Watykanu
grudzień 10, 2006
Marek Głogoczowski
|
Defiance (Opor) … czyli jak zydo-masoneria z USA gloryfikuje zydo-bolszewickie kurwy
luty 14, 2009
Piotr Zychowicz
|
Lustracja" wraca jak bumerang i dziala jak bumerang...
luty 22, 2005
Jerzy Malinski
|
Podług siebie
marzec 15, 2008
Artur Łoboda
|
Rodzaje upojenia alkoholowego (znane tylko z opowieści!):
styczeń 4, 2004
|
Rolnictwo
Polska potrzebuje poważnej naprawy cz.5
czerwiec 12, 2008
Dariusz Kosiur
|
Czy pisać, że Paris to France?
grudzień 28, 2007
Mirosław Naleziński, Gdynia
|
Zajączek z USA
czerwiec 21, 2006
Andrzej Kumor
|
Polskie wojsko w Iraku - video
styczeń 28, 2007
Dorota
|
Znam
marzec 5, 2003
Artur Łoboda
|
Pryskają prounijne mity
czerwiec 17, 2003
Jerzy Robert Nowak
|
Największy polski prozaik (wedle "tłumacza")
marzec 30, 2008
tłumacz
|
Wojna o ropę
marzec 22, 2003
Adam Bieniek
|
Pieśń o duchowych symulantach
kwiecień 3, 2008
Marek Jastrząb
|
więcej -> |
|